PRIME SHOW MMA

Muran vs Ryta na PRIME MMA 14! Specjalne zasady walki

Poznaliśmy pierwszą walkę październikowej gali Prime MMA 14. W klatce dojdzie do pojedynku zwaśnionych Jacka Murańskiego i Krzysztofa Ryty. Starcie to odbędzie się na wielce zaskakujących zasadach.

Już 11 października w Pruszkowie odbędzie się kolejna gala brzydkiego kaczątka świata freak fightów. Choć wielu wieszczyło im upadek, ze względu na liczne kontrowersje, to federacja, której przewodzi Tomasz Bezrąk nadal utrzymuje się na powierzchni.

Prime Show MMA 14 to gala, której podtytuł brzmi Nowe Rozdanie. Organizacja zapewniała kibiców, iż mają już ułożoną kartę walk. To nigdy nie było pewnikiem, a do zmian często dochodziło nawet w ostatniej chwili. Wczoraj poznaliśmy pierwsze zestawienie, które będzie miało miejsce w Pruszkowie.

Jacek Murański vs Krzysztof Ryta na PRIME 14

Nieśmiertelny Jacek Murański zmierzy się ze swoim byłym trenerem, Krzysztofem Rytą. Znany jako „Żołnierz” z GROMDY pięściarz jako jedyny zgodził się pomagać staremu „Muranowi” w przygotowaniach, gdy ten został skreślony przez niemalże całe środowisko. Z czasem jednak ta znajomość obróciła się przeciwko niemu.

Sprawdź!  (VIDEO) "Stifler" w znacznie lepszej formie! Jest coraz mniejszym underdogiem w walce z "Bombardierem"

Ryta i Murański mieli się spotkać już jakiś czas temu, jednak z ust pana Jacka – według relacji Krzysztofa – miały paść znamienne słowa, iż (parafrazując) z łatwością go pokona. Czy tak się okaże, przekonamy się 11 października… Choć warto pochylić się na zasadach, jakie będą w ich walce obowiązywały.

Otóż formułą starcia jest bok. Jacek Murański wystąpi w małych rękawicach i będzie mógł korzystać ze swego Dirty Street Boxing (bejbe, Prime Show MMA zapomniało dodać tego słowa). Oznacza to, iż „Żołnierz” będzie musiał wystrzegać się nie tylko pięści, lecz także łokci i uderzeń „z główki” w wykonaniu „Murana”.

Co zaś się tyczy samego Ryty, zawalczy on w dużych, 18-uncjowych rękawicach. Co więcej, nie może wyprowadzać ciosów na dolne partie ciała rywala. Dystans walki to 5 rund po 2 minuty każda.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.