FAME MMA

Mocny telefon do „Araba” podczas cage’a przed FAME 13! „Mieszkał u mnie przez pół roku, dawałem mu jeść, a kiedy powinęła mi się noga…”

Za nami cage przed walką Gabriela „Araba” Al-Sulwiego z Piotrem Szeligą. Podczas programu zadzwonił dawny znajomy rapera, który w przeszłości udzielił mu pomocy.

26 marca na gali FAME 13 dojdzie do głośnego pojedynku pomiędzy skonfliktowanymi freak fighterami. Wszystko zaczęło się od postu na Facebooku, w którym „Arab” zaproponował Szelidze pojedynek. Stwierdził, że starcie będzie dobrą promocją zbiórek pieniędzy na pomoc trenerowi Rafałowi Antończakowi, który stracił przytomność w trakcie walki i przez długi czas był w śpiączce.

Szelidze mocno nie spodobało się to, że raper próbuje przekonać go do starcia, wykorzystując sytuację, w jakiej znalazł się trener. Konflikt pomiędzy nim i „Arabem” przybierał na sile i wydawało się, że nie dojdzie do walki, jednak ostatecznie zmierzą się na najbliższej gali FAME.

Wczoraj obaj zawodnicy wzięli udział w programie Cage, podczas którego do studia zadzwonił dawny znajomy „Araba”. Wspomniał, że udzielił mu pomocy, jednak sam jej nie dostał od rapera, kiedy był w potrzebie.

– Wizerunek, który kreujesz w Internecie, nie ma z rzeczywistością nic wspólnego. Człowiek nagina wszelkie zasady, wszelką moralność pod siebie. Pomagałem temu człowiekowi pół roku. Mieszkał u mnie pół roku, dawałem mu jeść, pić i tak dalej. No wymaga to poświęcenia, żeby wziąć obcego pod swoje skrzydła.

– Po czym za jakiś czas powinęła mi się noga. Nie będę mówił, o co chodzi, większość pewnie wie. Typ nie wysłał nawet ku*wa 1000 złotych na wypiskę, ani nawet nie zadzwonił do moich starych, spytać, co słychać, co jest grane w ogóle ze mną. Tragedia, dla mnie ten wizerunek nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

– Facet nie umie załatwiać swoich spraw. Nie rozliczył się nawet z moją firmą. Nakręciliśmy mu klip, facet zarobił kupę siana, bo „Ruchy” mają sporo wyświetleń. Do tej pory nie rozliczył się za ten teledysk. Namieszał, popalił mosty i spie**lił do przytułku dla bezdomnych.

Dzwoniący wspomniał również, że dotrzymał słowa i na prośbę „Araba” napisał dla niego książkę. Opisał w niej historie i sytuacje z życia rapera. Przyznał jednocześnie, że gdyby została ona wydana, „Arab” wykupiłby cały nakład, żeby tylko fani nie poznali prawdziwej przeszłości rapera.

Sprawdź!  Zdenerwowany Alan chce rewanżu! Nie zgadza się z decyzją sędziów: "Sz*ata zostanie sz*atą! Wygrał, bo miał szczęście"

W poniższym nagraniu znajdziesz całą wypowiedź osoby, która pomogła zawodnikowi FAME oraz komentarz samego „Araba”, próbującego wytłumaczyć się i odpowiedzieć na ten telefon.

Źródło: YouTube

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.