Tyson Fury dał znać poprzez social media, że niespecjalnie szanuje Eddiego Hearna, menedżera Anthony’ego Joshuy. Szef Matchroom odpowiedział Brytyjczykowi w najnowszym wywiadzie!
Od jakiegoś czasu trwały rozmowy co do przetasowania par w pojedynkach na szczycie kategorii ciężkiej w boksie. Ostatecznie wszystko pozostało bez zmian: Anthony Joshua będzie próbował zrewanżować się Oleksandrowi Usykowi, a Tyson Fury podejmie Dilliana Whyte’a.
Po wideo sugerującym tę walkę, „Król Cyganów” wrzucił jeszcze kilka filmików, w których nabijał się z menedżera Anthony’ego Joshuy, Eddiego Hearna. Według Fury’ego, „AJ” stracił 15 milinów, ale szef Matchroom Boxing jest innego zdania:
– Widziałem te śmieszki Fury’ego w mediach społecznościowych, ale to on stracił pieniądze. To on nie chciał walczyć z Usykiem.
– Wdaje mi się, że Dillian Whyte może wygrać z Furym. Mózg Fury’ego jest zaćmiony przez całe to zamieszanie, które stworzył. Powtarzam: to Fury nie chciał walczyć z Oleksandrem Usykiem. Takie są fakty, rozmawiałem dziś z promotorem Usyka Aleksandrem Krasjukiem i on też jest zdziwiony zachowaniem Fury’ego.
– Tyson Fury jest świetny w paplaninie. Najpierw twierdzi, że Joshua jest tchórzem, bo zszedł mu z drogi, a chwilę później jest tchórzem, bo jednak nie ustępuje. Do tego jest najgorszym biznesmenem na świecie.
Jeśli wierzyć informacjom podanym przez „Gypsy Kinga”, Anthony Joshua i Eddie Hearn stracili 90 mln dolarów.
– Cały czas powtarzałem: by dopiąć ten deal potrzebujemy zgody wszystkich 4 osób i raz, nie było to długoletnie umowy, dwa: Fury nie chciał walczyć z Usykiem.
Źródło: Boxing Social