Mateusz Borek odsłonił kulisy rozmów z FAME. Bezbłędna relacja Adamka na nazwisko rywala!

Reprezentujący interesy Tomasza Adamka Mateusz Borek opowiedział, jak przebiegały błyskawicznie toczone rozmowy z FAME oraz „Góralem”. Dziennikarz i promotor zdradził bezbłędną reakcję legendy boksu na nazwisko Chorwata.
Tomasz Adamek za niecały miesiąc stoczy kolejną walkę pod szyldem największej organizacji freak fight w Europie. Legenda polskiej szermierki na pięści wystąpi oczywiście w swojej koronnej dyscyplinie. Rywal w main evencie FAME 27 będzie sensacyjny.
Został nim bowiem wypożyczony z ONE Championship Roberto Soldić. Były podwójny mistrz KSW, jeden z największych talentów europejskiego MMA, a przede wszystkim – zawodnik słynący z ciężkich rąk. Gdy jednak „Góral” usłyszał jego nazwisko przez słuchawkę telefonu, nie był pod wielkim wrażeniem.
„Adamek powiedział: Z KSW? Przestań, boksujemy…”
Kulisy rozmów z FAME MMA odsłonił Mateusz Borek w programie Freak Show. Współzałożyciel Kanału Sportowego przyznał, iż w jego odczucie federacja dobierając to zestawienie kierowała się przede wszystkim Soldiciem. Wszystko odbyło się na przestrzeni kilkudziesięciu godzin:
– Obiektywnie, ja myślę, że ten matchmaking był robiony pod Roberto, ponieważ podczas tej konferencji, na której wszyscy byliście we środę, ja dostałem telefon o 22, że musimy się spotkać o 23 w mieście. Ja mówię: OK, a co się dzieje? 'Nie, nie, musimy…’, ja mówię: nie możemy jutro? 'Nie, o 23′. Potem do mnie zadzwonili, że konferencja się przedłużyła i spotkaliśmy się o 24.
– Spotkaliśmy się i usłyszałem pytanie: 'co byś powiedział, żebyśmy zrobili walkę z Soldiciem? Bo my w ciągu 48 godzin mamy dostać papiery potwierdzające, że on może wystąpić.
Borek początkowo negatywnie zareagował na ofertę organizacji. Ostateczna decyzja nie należy jednak do niego, a reakcji Adamka się spodziewał… Bezbłędnej reakcji, dodajmy:
– Ja mówię: panowie, ja nie wiem, czy to jest dobry pomysł, bo Tomek ma 48 lat. Soldić jest w primie ma 29 i ciężkie ręce… Ja jestem na „nie”, ale na samym końcu ja jestem od tego, żeby wynegocjować jak najlepsze warunki. Pozwólcie, dajcie mi jedną noc, ja do niego zadzwonię, bo tam jest jeszcze dzień. Ale znając życie…
– Zadzwoniłem do Tomka: 'Kto?’, mówi, ja: 'Soldić’. 'Ja go nie znam, gdzie on boksował? Z KSW? Przestań, boksujemy…’ – opowiadał promotor.
Jednocześnie pan Mateusz wytłumaczył podejście „Górala” do sprawy. Adamek bynajmniej nie lekceważy Chorwata, ale w pamięci ma swoje czasy świetności:
– To nie jest brak szacunku. Pamiętaj, że nawet starzy mistrzowie często przegrywają z młodymi, którzy w primie mistrzów by się do nich nie zbliżyli. 20 lat temu to by było 98 do 2, jeśli chodzi o procenty. 10 lat temu to wciąż by było 75-25 dla Adamka. Dzisiaj, mając blisko 50 lat, to wszystko pada: refleks, nogi, szybkość, reakcja, odwaga w ofensywie… Jest szereg elementów, które giną.
Gala FAME 27: KINGDOM odbędzie się 6 września w gliwickiej PreZero Arenie. Bilety dostępne są w sprzedaży na platformie eBilet.