Matchmaker KSW ujawnia nieznane kulisy walki Pudzian vs Hall: Za kamerą mówił najgorsze rzeczy, a przed „pełen szacunek”

Dyrektor sportowy KSW, Wojsław Rysiewski, zdradził kulisy promocji pamiętnej walki Mariusz Pudzianowski vs Eddie Hall. Jak się okazuje, organizacja planowała wykorzystać konflikt między zawodnikami, jednak obaj nie chcieli podgrzewać atmosfery przed pojedynkiem.
Kwietniowa konfrontacja dwóch byłych najsilniejszych ludzi świata była jednym z najgłośniejszych wydarzeń roku w polskim MMA. Mariusz Pudzianowski zmierzył się z Eddiem Hallem – zawodnikiem, który przypominał mu samego siebie z czasów debiutu w mieszanych sztukach walki. „Pudzian” wspominał nawet, jak trudno było mu wtedy utrzymać tempo walki przy swojej potężnej muskulaturze.
Choć wielu fanów spodziewało się, że doświadczenie Polaka weźmie górę, to rzeczywistość okazała się brutalna – Hall potrzebował zaledwie 30 sekund, by znokautować legendę KSW.
Rysiewski: Hall za kulisami mówił o Mariuszu najgorsze rzeczy, a przed kamerą był pełen szacunku
Wokół pojedynku nie zabrakło zakulisowych materiałów i momentów, które wzbudziły emocje wśród kibiców. W jednym z nagrań internauci wyśmiewali językowe potknięcia Pudzianowskiego, a jednocześnie zauważali, że Hall zachowuje się wobec niego uprzejmie — przynajmniej przed kamerami.
Wojsław Rysiewski w programie Hejt Park ujawnił, że za kulisami relacje między zawodnikami wyglądały zupełnie inaczej.
– Chcieliśmy to [konflikt] wykorzystać, ale on, niestety… zachował się jak standardowy zawodnik KSW, nie chciał nic powiedzieć. Znaczy, za plecami mówił wszystkie najgorsze rzeczy na Mariusza, natomiast przed kamerą: „pełen szacunek, szacunek dla jego osiągnięć” i tak dalej – wyjaśnił dyrektor sportowy KSW.
– A wiecie, Mariusza też trzeba sprowokować. On sam z siebie też nie chciał nic zrobić. Jakby też… to nie jest nasza decyzja, tylko znowu: zawodnicy nie dowieźli – dodał Rysiewski, podsumowując temat gorzką refleksją.
Cały wywiad z Wojsławem Rysiewskim poniżej.



