Borys Mańkowski ponownie w FAME MMA? Były mistrz KSW rzucił ciekawym pomysłem walki we freakowej organizacji!
Na początku przyszłego miesiąca w Łodzi odbędzie się gala FAME: Reborn, podczas której w organizacji ponownie wystąpi Norman Parke. Irlandczyk wróci tym samym po kilkunastomiesięcznym zawieszeniu spowodowanym dość kontrowersyjnym zachowaniem. Rywalem „Stormina” będzie były mistrz wagi średniej organizacji WBO, Maciej Sulęcki.
Pojedynek ten odbędzie się w innowacyjnej formule. Panowie podpisali umowy na 5 rund, z czego 3 odbędą się w boksie, a między nimi dojdzie do 2. odsłon w kickboxingu. To oczywiście daje więcej szans Parke’owi, który mimo wszystko w oczach ekspertów jest skazywany na porażkę.
Zestawienie to skomentował też Borys Mańkowski. Były mistrz KSW ma za sobą występ we freakowej organizacji, gdzie jednogłośną decyzją pokonał Irlandczyka w walce bokserskiej. Ta toczona była w jednej, 15-minutowej rundzie. „Diabeł Tasmański” na swoim Instagramie rzucił pomysł, by do takiego samego starcia doszło między nim, a „Striczem”!
– Tak sobie patrzę, Sulęcki z Normanem, mega dobra walka. A jakby tak Sulęcki wygrał, co jest raczej prawdopodobne z racji tego, że to będzie boks. Później K-1 no, ale jednak boks też. To jakby taki Sulęcki wygrał i by zawalczyć z nim w 15-minutowej rundzie bokserskiej w małych rękawicach… Co o tym myślicie?
