GROMDA

ŁYSY z Pruszkowa od Różala na GROMDA 23. Znamy pierwszego debiutanta grudniowej gali

Poznaliśmy pierwszego z debiutantów, który wystąpi na GRODMA 23. Będzie to walczący pod pseudonimem ŁYSY Robert Felczak.

Gala GROMDA 23 odbędzie się w piątek, 5 grudnia, i zapowiada się na prawdziwe święto ulicznego boksu. Tego wieczoru kibice zobaczą w akcji m.in. Łukasza „GOAT” Parobca, a wiele wskazuje na to, że do obrony tytułu stanie również niepokonany mistrz federacji, Mateusz „Don Diego” Kubiszyn.

W ostatnich dniach organizacja ogłosiła również powrót Bartłomieja Domalika oraz Jakuba Słomki. Teraz do grona powracających wojowników dołączył debiutant.

ŁYSY z Pruszkowa zawalczy na GROMDA 23

W walkach na gołe pięści na zasadach i pod szyldem organizacji GROMDA zawalczy ŁYSY z Pruszkowa:

Tam gdzie kończą się miękkie reguły. ŁYSY z Pruszkowa wchodzi do gry! Gladiator od sensei’a RÓŻALA, szkolący brutalne rozprawki pod czujnym okiem doctore Armanio. Polski Tong Po gotowy na totalną demolkę. Niech grzmią dzwony awantury bo ŁYSY wjeżdża do akcji – czytamy w zapowiedzi debiutanta.

GROMDA 23: ULICZNA KARMA – już w piątek 5 grudnia! Transmisja NA ŻYWO wyłącznie na GROMDA.tv. Limitowana pula biletów dostępna na eBilet.

GROMDA 23: ULICZNA KARMA już 5 grudnia!

Sprawdź!  GROMDA 21: Karta walk. Kto walczy na GROMDA 21?

Karma to nie s…ka tylko prawdziwa dama z klasą. Spokojnie i w odpowiednim czasie dojedzie swojego adresata za zaległe życiowe alimenty. Nie ma co dymić jak nagrzany czajnik, opowiadać opowieści dziwnej treści i zgrywać bohatera kina akcji. Weryfikacja zawsze jest brutalna i bolesna. Dlatego jeśli uliczna karma ma coś na ciebie. Uważaj! Ona już idzie po ciebie… nie schowasz się.

GROMDA 23 to powrót legendarnej POLSKIEJ SIŁY, która ponownie stanie do walki z zagraniczną bandą srogich uliczników. Na gołe pięści, bez punktowania i walka zawsze do samego końca.

Najlepsza federacja walk na gołe pięści wraca do gry. Uwaga! Nokauty gwarantowane.

Źródło: informacja prasowa.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.