Justin Gaethje przyzwyczaił fanów do twardych i emocjonujących bojów w oktagonie. Tego też można spodziewać się po jego najbliższej walce.
Były tymczasowy mistrz wagi lekkiej do klatki wróci już w przyszłym tygodniu. Na gali UFC 300 czeka go pierwsza obrona tytułu Baddest Motherf*cker. Jego rywalem w tym zestawieniu będzie Max Holloway.
Wszystkie walki jubileuszowej gali UFC możecie obstawić na stronie i w aplikacji bukmachera Fortuna. Nowi użytkownicy za rejestrację i depozyt otrzymają darmowe 30 zł, a trzy pierwsze zakłady do 100 zł obstawicie bez ryzyka! To 300 zł, które Fortuna zwróci na konto gracza.
Odbierz bonusy i obstaw galę UFC 300
Justin Gaethje zapowiada rzeźnię na UFC 300
Na kanale UFC pojawiła się zapowiedź starcia o pas BMF. Justin Gaethje nie spodziewa się, że będzie w stanie skończyć Hollowaya tak, jak miało to miejsce w starciu z Dustinem Poirierem. Zdaniem Amerykanina Max nie padnie, ale zgarnie tak wiele obrażeń, że walka zostanie przerwana przez interwencję lekarzy.
– Nikt nie kradnie show tak, jak „The Highlight”. Rzeźnia, chaos, pewnie trochę krwi i adrenalina krążąca w żyłach. To macie zapewnione ode mnie. Jak nikt inny potrafię zadawać ból i obrażenia.
– Max Holloway to legenda. Prawdopodobnie nie ma w UFC innego zawodnika, który pasowałby do tytułu BMF, więc mam do niego dużo szacunku. Jednakże taką mam robotę i postaram się mu wpi…dolić. Skończę go. Może nie będzie to czysty nokaut, ale wydaje mi się, że zadam mu tyle bólu, że przerwie to lekarz. Namalujemy obraz brutalnej rzeźni i nie znajdziecie dwóch gości, którzy dadzą lepsze show.