Tomasz Sarara przejechał się wręcz ostatnio po Denisie Labrydze. Freak fighter odpowiedział kickbokserowi w najnowszym wywiadzie.
Nie od wczoraj wiadomo, że Denis Labryga ma duże sportowe ambicje. Głogowianin otwarcie mówi o tym, że chce się dostać do UFC, a jego celem jest mistrz wagi ciężkiej tej organizacji. Trenujący w WCA freak fighter ma jednak niewielkie doświadczenie w MMA.
Dotychczas stoczył dwa pojedynki w tej formule. Rozbił Konrada Karwata, a w grudniu miłościwie dał się nacieszyć oktagonem Karolowi Frąckowiakowi, nim wreszcie go znokautował. Niebawem przystąpi do największego wyzwania w dotychczasowej karierze.
Podczas FAME 24: Underground na dystansie zawodowego MMA Denis Labryga zmierzy się z Michałem Pasternakiem. W swojej niedawnej wypowiedzi marzenia freak fightera storpedował Tomasz Sarara.
Labryga odpowiedział Sararze
Krakowski kickbokser uważa, że Labryga nie ma żadnych podstaw, by myśleć o transferze do UFC. Sarara zwrócił uwagę, iż Denis nie ma żadnych osiągnięć w sportach amatorskich, ani jako zawodowiec. Pokusił się wręcz o stwierdzenie, iż freak fighter do organizacji Dany White’a dołączyć może wyłącznie jako członek ekipy technicznej.
Denis Labryga został skonfrontowany ze słowami Tomasza Sarary w rozmowie z Fansportu TV. Głogowianin zauważył błędy w wypowiedzi Krakowianina, który nie zdaje sobie sprawy z jego osiągnięć:
– Coś tam widziałem jego wypowiedzi. Słuchaj… Ogólnie chciałbym, żeby jak już coś mówi o osiągnięciach zawodnika, to niech to sprawdzi. Zdobyłem dwukrotnego mistrza Polski i zdobyłem puchar świata. Tomek dla ciebie informacja, żebyś kitu nie żenił.
