Mateusz Kubiszyn zabrał głos po ogłoszeniu niespodziewanego zestawienia na High League 5. „Don Diego” już 10 grudnia stanie przed jednym z największych wyzwań w sportowej karierze.
„Don Diego” ma za sobą ciężkie ringowe wojny m.in. w GROMDZIE, gdzie walczył na gołe pięści. Jest także doświadczonym kickbokserem, który ma na swoim koncie liczne medale, w tym trzykrotne złoto na mistrzostwach świata.
Pierwsze słowa „Don Diego” po ogłoszeniu walki
Jeśli jednak chodzi o MMA, nie ma na swoim koncie dużego doświadczenia. Zmierzył się jedynie z Denisem Załęckim i świetnie zrealizował swój plan, wygrywając pojedynek na punkty. Tym razem stanie przed znacznie większym wyzwaniem, jakim będzie Damian Janikowski.
Janikowski w KSW stoczył 12 pojedynków i wygrał 7 razy. Mierzył się z naprawdę mocnymi rywalami jak Michał Materla czy Szymon Kołecki. Jest także brązowym medalistą olimpijskim w zapasach, a jego doświadczenie w tej dyscyplinie bez wątpienia da mu ogromną przewagę.
Kubiszyn nie ukrywa, że jest to dla niego wymarzone zestawienie. Nie każdy ma okazję na początku przygody z MMA zmierzyć się z takim przeciwnikiem. „Don Diego” za pośrednictwem swojego Instagrama przyznał nawet, że Janikowski jest dla niego sportową inspiracją.
– I to jest zestawienie, o jakim marzyłem! @damian.janikowski moim rywalem na gali @highleague_official w Łodzi! Meeega się cieszę, że skrzyżuję rękawice z prawdziwym sportowcem, którego szanuję i który był (i nadal jest) dla mnie sportową inspiracją.
Kursy bukmacherskie „Don Diego” vs Janikowski
Galę HIGH League 5 obstawić można wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl! Na start dla nowych użytkowników przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!
Zasady są proste. Jeżeli pierwszy kupon będzie zwycięski gracz otrzymuje pełną wygraną, jeżeli zaś przegra – Fortuna zwraca wkład, maksymalnie do 600 zł na konto. Na kupon można dodać jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie okaże się nietrafione, zwrot postawionej kwoty wraca i można wykorzystać je na dalszą grę.
Legitymujący się rekordem 7-5 Janikowski faktycznie jest faworytem w pojedynku z „Don Diego”. Warto jednak zauważyć, że nie jest to miażdżąca różnica i Kubiszyn nie jest underdogiem bez szans. Na pewno musi popracować na obroną przed obaleniami, gdyż Wrocławianin będzie chciał zdominować go swoimi zapasami.
- Damian Janikowski wygra walkę – kurs 1.60 (OBSTAWIAM)
- Mateusz „Don Diego” Kubiszyn wygra walkę – kurs 2.06 (OBSTAWIAM)