
Kevin Lee wraca do oktagonu już w ten weekend. Fighter chce odbudować swoją pozycję w rankingach i uważa, że niektórzy zawodnicy mu w tym przeszkadzają. Konkretnie jeden z nich.
Kevin Lee w przeciągu ostatnich dwóch lat walczył dwukrotnie. Teraz powraca w ten weekend mając nadzieję na zwycięstwo w kategorii półśredniej, choć niewykluczone, że jeszcze zobaczymy go z powrotem w dywizji lekkiej. Tak, czy inaczej już w ten weekend The Motown Phenom zmierzy się z Danielem Rodriguezem, choć ewidentnie ma już na oku następnego rywala.
28-letni zawodnik w rozmowie z Submission Radio powiedział, że Mike’a Perry’ego nie powinno już być w UFC. Lee stracił szacunek po tym, jak popularny Platinum kilkukrotnie odrzucił ofertę walki z nim:
– Jak dla mnie, jeśli nie podejmujesz wyzwań i nie chcesz walki to wypier***alaj z drogi. Zrób miejsce dla kogoś innego. Rób se co chcesz, ale wypier***alaj z drogi. Powstrzymujesz któregoś z chłopaków w kolejce do osiągnięcia swojego marzenia występu w oktagonie. Nie mam dla niego szacunku.
Mike Perry w ostatnich pięciu pojedynkach zwyciężył tylko raz. Wjednym z wywiadów zdradził, że odrzucenie starcia z Kevinem Lee było w stu procentach decyzją jego zespołu.
Źródło: MMA News, Submission Radio
- Mirosław Okniński odpowiedział Rysiewskiemu: „Jeżeli Wrzosek przegrał w dwie minuty, to Kołecki…” [WIDEO]
- Daniel Omielańczuk wypadł z FAME 26! Denis Załęcki zastąpi byłego rywala?
- Trener Okniński typuje walki turnieju FAME 26: „To będzie walka na milimetry” [WIDEO]
- Denis Załęcki unika sportowych wyzwań? Okniński: „Boi się, że zostanie ośmieszony” [WIDEO]
- Uliczna bijatyka Pasternaka z Załęckim? Trener Okniński zabrał głos [WIDEO]