Patryk Kaczmarczyk znany jest z ciętego humoru i częstego wbijania szpilek. Nie inaczej było po ostatniej walce w jego dywizji pomiędzy Danielem Rutkowskim, a Julio Cesarem Nevesem.
Popularny „Rutek” powrócił do okrągłej klatki po przegranej Bitwie o Radom ze wspominanym Kaczmarczykiem. Przeciwnikiem Rutkowskiego był Julio Cesar Neves, o zaskakującym rekordzie 36-1. Polak poradził z nim sobie bez najmniejszego problemu.
Daniel praktycznie całą walkę kontrolował klinczując na siatce. Poznawszy jego taktykę Brazylijczyk próbował zaskoczyć go poddaniem, ale nie dopiął żadnej techniki. Ostatecznie po pełnych 15 minutach Rutkowski wygrał przez decyzję sędziów.
Kaczmarczyk wbija szpilkę w pretendentów!
Sam „Rutek” po walce przyznał, że zrobił w niej wystarczająco, by zapewnić sobie zwycięstwo. Styl ten jednak nie mógł podobać się fanom, zwłaszcza tym, którzy doskonale kojarzą radomskie linie lotnicze, czyli rzuty rywalami w wykonaniu Daniela.
Starcie to nie spodobało się też Patrykowi Kaczmarczykowi. Fighter, który niebawem podczas XTB KSW 94 zmierzy się z Robertem Ruchałą o tymczasową koronę wagi piórkowej, wbił szpilkę zarówno w Rutkowskiego, jak i w Łukasza Charzewskiego. „Harry” niedawno podobnie, jak „Rutek” pokonał swojego oponenta.
– Proponuję „Hary” vs „Rutek” o to, kto kogo mocniej wepchnie w siatkę – napisał zawodnik KSW.
Proponuje Hary vs Rutek o to kto kogo mocniej wepchnie w siatkę. 😴🥱
— Patryk Kaczmarczyk (@kaczmarczykmma) March 16, 2024