Juras prezentuje formę przed walką z Pudzianowskim: „Masa została, szybkość wróciła” [WIDEO]
Już 5 czerwca na gali KSW 61 o klatki powróci Łukasz Jurkowski, żeby w kategorii ciężkiej zmierzyć się z Mariuszem Pudzianowskim.
Juras ostatni raz walczył na KSW 49 w 2019 roku. Od tego czasu nie widzieliśmy go w akcji, a zawodnik skupił się na karierze dziennikarskiej. Mając możliwość walki z Pudzianowskim, postanowił wrócić do MMA. Kibice liczyli na pojedynek z Szymonem Kołeckim, a wiadomość o walce z byłym strongmanem mocno zaskoczyła.
Zarówno Juras, jaki i Pudzian zapewniają, że dostarczą kibicom odpowiednich emocji, a w klatce zobaczymy krwawe starcie. Jurkowski, który będzie debiutował w wadze ciężkiej, jest dużym underdogiem. Bukmacherzy i kibice skazują go na porażkę.
Sam zawodnik zapowiedział jednak, że skończy ten pojedynek przed czasem – Ja nie wychodzę do klatki przegrać pojedynku z Mariuszem. Ja biorę ten pojedynek, wierząc, że ja go wygram. Ba! Ja go wygram przed czasem, w pierwszej rundzie – zapewnił.
Poniżej można znaleźć nagranie Jurkowskiego z treningu. Jak sam przyznaje – Tydzień do walki. Masa została, szybkość wróciła.
—> Wykup swój dostęp do KSW 61 teraz <—
Eksperci nie dają praktycznie żadnych szans Łukaszowi Jurkowskiemu co jest dość zaskakujące. Według nas kursy nie odzwierciadlają sytuacji w 100% procentach i w tym boju „Juras” wcale nie pozostaje bez szans i warto pokusić się na to aby postawić na niego.
Kursy:
Zwycięstwo Mariusz Pudzianowskiego – 1.50
Zwycięstwo Łukasza Jurkowskiego – 2.60
DARMOWY ZAKŁAD ZA 29 ZŁ I ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ
Całą galę możesz obstawić u bukmachera STS. Przy okazji KSW 61 możesz wykorzystać bonus w postaci darmowego zakładu za 29 złotych oraz zakładu bez ryzyka do 200 złotych.
Aby odebrać bonusy zrejestruj się – TUTAJ
Źródło: Facebook
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]
- Chandler wymienił listę potencjalnych rywali. Mateusz Gamrot komentuje!
- Trener Okniński przyklasnął działaniom FAME: „Freaki by upadły…” [VIDEO]