Jóźwiak wściekły po Face 2 Face z Natanem. Ostre słowa o rywalu z FAME 28 [WIDEO]

Paweł Jóźwiak nie krył wściekłości po nagraniu wspólnego programu z Natanem Marconiem. “Prezes” przyznał, że z trudem hamował emocje po konfrontacji z “Krakenem”.
Za Jóźwiakiem wyjątkowo burzliwy odcinek, co łatwo było przewidzieć, biorąc pod uwagę obecność Natana Marconia. Gliwiczanin po raz kolejny przeszedł samego siebie, atakując nie tylko rywala, lecz także osoby postronne – często w sposób na tyle zawoalowany, że trudno było wskazać konkretnych adresatów. Jednym z najmocniejszych elementów programu była jego historia o “molestowanym koledze”, którą przedstawiał jako metaforę – i oby faktycznie tylko metaforę.
Sam pojedynek słowny obu panów szybko przerodził się w fizyczne prowokacje. Marcoń uderzał Jóźwiaka rekwizytami, rzucał w niego płynami i doprowadził do uszkodzenia jego telefonu. Face 2 Face szybko wymknęło się spod kontroli.
“Gnida, menda, cynik” – Paweł Jóźwiak ostro o Marconiu
Po zejściu za kulisy Paweł Jóźwiak udzielił komentarza w rozmowie z Fansportu TV, w którym emocje nadal buzowały.
Nie czuję się żadnym „bohaterem [programu]”. To są dno i wodorosty, zwykła patologia. Mi jest wstyd po prostu, że z kimś takim… On nie zasługuje nawet na to, żeby z nim rękawice skrzyżować w oktagonie – mówił ostro Jóźwiak. – Tak między bogiem, a prawdą, jak mam być szczery, to powinien być roz…bany przeze mnie pod garażami. Taki człowiek nie zasługuje na to, żeby dać mu sportową walkę.
– Zwykła menda, zwykła gnida, bez żadnych zasad, cynik bez ludzkich wartości… – kontynuował tyradę Paweł Jóźwiak. – Jeszcze kłamca. Poniesie za to karę w sobotę.



