Wygląda na to, że jednak ominie nas głośne starcie weteranów. Marcin Różalski w ostatnim wywiadzie zabrał głos w sprawie potencjalnej walki na gołe pięści.
„Różal” na stałe pożegnał się z KSW, co potwierdzili sami szefowie organizacji. Nie wykluczone, że zobaczymy go w innej formule, być może będzie to starcie w K-1, a niedawno pojawił się także temat debiutu w GROMDZIE i walki z Łukaszem Parobcem.
– Myślę, że walka z „Rożalem” byłaby mega, jeżeli chodzi o oglądalność. Pasujemy też wiekowo, więc może to być super starcie weteranów. Z Marcinem jesteśmy kumplami, ale w ringu to byłoby moje takie sportowe spełnienie marzeń. Nic nie planowałem, ale jeżeli Marcin Różalski chciałby ze mną zawalczyć, będę gotowy w 200% – mówił kilka miesięcy temu „Goat” w rozmowie z fansportu.pl.
Okazuje się jednak, że „Różal” nie planuje walki w GROMDZIE ze względu na zasady bokserskie. Jak przyznał w rozmowie z TVreklama, bliżej mu do Krwawego Sportu, gdzie starcia odbywają się na zasadach K-1. Jasno dał do zrozumienia, że jeśli zawalczy na gołe pięści to raczej w tej organizacji.
– Wątpię, że zawalczę na gołe pięści. W tym momencie borykam się z urazami, muszę zrobić z tym porządek. Druga sprawa w Polsce jest federacja GROMDA i Krwawy Sport. GROMDA to stricte gołe pięści, a Krwawy Sport to K-1. Jeżeli miałbym zawalczyć to w Krwawy Sport. Jeszcze jest WOTORE, ale nie ma takiej regularności.