Jakiś czas temu Jacek Murański zasugerował, że wkrótce ponownie zobaczymy go w Fame MMA. Czy stary „Muran” zawalczy na PGE Narodowym? Sprawę skomentował prezes organizacji, Krzysztof Rozpara.
Jacek Murański zawitał do FAME przy okazji występów tam jego świętej pamięci syna, Mateusza. Stary „Muran” ostatni pojedynek dla największej freakowej organizacji stoczył w listopadzie 2022 roku, kiedy to po uderzeniach Roberta Pasuta. Od tamtej pory jego starcia mogliśmy oglądać w Clout MMA, czy PRIME Show MMA.
Niedawno odbyła się dziewiąta gala ostatniej z wymienionych organizacji. Jacek Murański miał na niej zawalczyć z Pawłem Jóźwiakiem, ale były prezes FEN wycofał się na godziny przed wydarzeniem. Kilka dni wcześniej podczas konfrontacji freak fighterów na kanale KOLOSEUM stary „Muran” zasugerował walkę na PGE Narodowym.
– W PRIME MMA nie będzie klatki rzymskiej, ale w sierpniu będzie klatka rzymska! Ja nie wiem gdzie, nie wiem u kogo, ale będzie klatka rzymska! Zleakuję więcej! Będę miał w sierpniu “No limit”! Więcej nie powiem, bo mam potężną karę – powiedział Murański.
Jacek Murański wystąpi na FAME 22?
Wypowiedź pana Jacka jasno wskazywała na to, iż zawalczy on podczas FAME 22 w sobotę, 31 sierpnia. Gala ta odbywać się będzie na PGE Narodowym, a liczne urazy wyeliminowały już sporą część planowanych bohaterów tego wieczoru.
Jeden z widzów Kanału Sportowego zapytał wprost o ewentualny pojedynek Jacka Murańskiego Krzysztofa Rozparę, gdy ten gościł u Macieja Turskiego. Prezes FAME rozwiał wszelkie wątpliwości:
– Nie wystąpi. Natomiast oczywiście należy oddać szacunek, że jest pomysłodawcą, autorem tego konceptu „klatki rzymskiej”. Natomiast nie, nie zobaczymy go na gali na PGE Narodowym 31 sierpnia.
