Za nami pierwsza z dwóch walk na FAME 21, w której obowiązywały zasady MMA. Znany z Twittera Grzegorz „Greg” Gancewski zmierzył się z dużo cięższym Piotrem Szeligą.
Znany z X’a, a dawniej Twittera, oraz programu Tweet Talk Grzegorz Gancewski w świetnym stylu przywitał się z klatką Fame MMA. Po dużych zmianach spotkał się z „Maślaną”, którym potrafił rzucić jak workiem ziemniaków, a następnie udusić.
Tym razem nie zapowiadało się, by miał tak łatwo. Piotr Szeliga być może nie ma pokaźnego doświadczenia w MMA, ale na co dzień trenuje pod okiem Mirosława Oknińskiego. Założyciel Akademii Sportów Walki Wilanów słynie z dobierania odpowiedniej taktyki, co było zwiastunem świetnego starcia.
FAME: Greg vs. Szeliga
RUNDA 1
Gancewski zaczął z dużego dystansu, spróbował fronta na korpus i prosty. W końcu skrócił dystans Greg i szukał sprowadzenia. Szeliga zdołał się wybronić i odwrócił rywala na siatce, gdzie jednak łapał za siatkę. Trafił jeszcze Piotr, rywal się potknął i próbował znów obalenia.
RUNDA 2
Greg szybko skleił się do Szeligi, którego próbował zaciągnąć na matę. „Szeli” łapał za siatkę, za co stracił punkt. Gancewski natychmiast wskoczył mu za plecy i ponownie wygrał przez mataleo!
Wynik walki: Greg wygrał przez duszenie zza pleców w 2. rundzie!
Szeliga klepie 😎 graty @gr3gor_g3 #fame21 #famemma pic.twitter.com/z1WspeGbta
— HarDzik (@HarDzik_) May 18, 2024