UFC

Dustin Poirier zakończy karierę z pasem BMF? Pożegnalna walka z Hollowayem potwierdzona na UFC 318

Poznaliśmy oficjalnie ostatnią walkę w karierze Dustina Poiriera. „Diament” po raz trzeci zmierzy się z Maxem Hollowayem.

Amerykanin z Luizjany to jedna z największych gwiazd światowego MMA. Dustin Poirier dla wielu jeden z czołowych fighterów, których można określić jako „legendę bez tytułu”. „Diament” aż trzykrotnie przystępował do pojedynku o tytuł niekwestionowanego mistrza wagi lekkiej, jednak za każdym razem wracał na tarczy.

Nie można jednak zapomnieć, że udało mu się sięgnąć po pas tymczasowy. Miało to miejsce w 2019 roku, kiedy to stanął w szranki z Maxem Hollowayem. To właśnie „Blessed” będzie ostatnim rywalem Dustina Poiriera.

Holloway ostatnim rywalem Poiriera. Znamy szczegóły walki

Klubowy kolega Mateusza Gamrota z mat American Top Team już po ubiegłorocznej przegranej z Islamem Makhachevem sugerował zakończenie kariery. Nie zdjął rękawic w oktagonie, a niebawem przebąkiwał, że być może stoczy jeszcze więcej niż jedną walkę.

Pewne było jednak jedno – Poirier był zainteresowany wyłącznie konfrontacją z kimś, kogo można określić mianem „legendy”. Kimś, kto udowodnił już swoją wartość, a nie młodym, gniewnym, który wybiłby się na plecach Dustina, bądź jego rozwój został wstrzymany.

Sprawdź!  Henry Cejudo pomaga potencjalnemu rywalowi! "Korean Zombie nie idzie brać jeńców, on..."

Wybór padł na Maxa Hollowaya, który zadebiutuje w nowej-starej dywizji. „Błogosławiony” w ostatnim występie po raz pierwszy w karierze przegrał przez nokaut, który zaserwował mu Ilia Topuria. Wcześniej zaś sięgnął po pas BMF sensacyjnie kończąc Justina Gaethje na sekundę przed końcem walki.

To właśnie tytuł o miano Największego Sk…wiela znajdzie się na szali podczas UFC 318. Holloway stanie w szranki z Dustinem Poirierem po raz trzeci w karierze, ale po raz pierwszy w jego rodzinnym mieście. Gala 19 lipca odbędzie się bowiem w Nowym Orleanie.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.