Kasjusz „Don Kasjo” Życiński w bardzo mocnych słowach wypowiedział się o byłych mistrzach świata w boksie, Tomaszu Adamku i Krzysztofie Włodarczyku. Freak fighter uważa obu za „idiotów”.
Wszyscy panowie awizowani są na gali FAME 22: Ultimate, która odbędzie się 31 sierpnia na PGE Narodowym. „Don Kasjo” skrzyżuje rękawice z Tomaszem Adamkiem, który bodaj po raz pierwszy w karierze mierzy się z zawodnikiem, który aż tak agresywnie próbuje zajść mu za skórę.
Kasjusz to jeden z najlepszych trash talkerów w świecie freak fightów i chętnie wyciąga na światło dzienne różne brudy. Sam nie ma najlepszego zdania zarówno o Adamku, jak i Krzysztofie Włodarczyku. W jednym z ostatnich wywiadów nie bał się obrazić obu.
Don Kasjo: „No zobacz, ilu tu jest idiotów”
W ostatnim programie FAME: Cage Życiński ponownie skonfrontował się słownie z „Góralem”, który połączył się ze studiem telefonicznie. Zdaniem „Boxdela” to właśnie Kasjusz był górą w dyskusji, a sam zainteresowany wrócił do tematu w wywiadzie dla MMA – Bądź na bieżąco.
„Don Kasjo” stwierdził, że nie tylko Adamek, lecz także Krzysztof Włodarczyk, nie grzeszą inteligencją, co wychodzi na światło dzienne dzięki freak fightom.
– Ja rozumiem zmienić zdanie po 5-10 latach, ale nie ku…a jak Adamek, który mówił, że „freaki to upadek na dno”, a teraz nie umie odpowiedzieć. Mówi, jaki to on nie katolik i k…wa 0.8., a na pytanie „czemu naj…bany jechał?”: „no bo tam dopuszczalne jest 0.8”. Zapi…dalanie jakby tam było dopuszczalne, to on by też strzelał i potem by to wnuczce opowiadał. No zobacz, ilu tu jest idiotów.
– Zamiast przyjść, taki k…wa „Diablo” Włodarczyk, taki Adamek puści w ryj, powiedzieć „to jest miejsce dla nas”, że k…wa nikt wcześniej nie odkrył, że stworzyli miejsce dla takich idiotów, jak oni. My teraz jesteśmy nad nimi wysoko. To jest pokazane k…wa, że taki świat dla tego Włodarczyka czy Adamka pustych w ryj powinien być już od dawna, bo by zobaczyli, a tak to się mówi, że Bóg dał ci coś w głowie, albo dał siłę. Im dał siłę i chodzili tak, ale nigdy nie byli weryfikowani, bo tam nie trzeba gadać, a tu k…wa puści w ryj.
– Szkoda, że właśnie wcześniej w tych sportach, w walkach o mistrzostwo świata nie było pytań jakichś zadawanych. Tam tylko takie populizmy, wiesz jak w sportach były te pytania od dziennikarzy. „Bardzo ładnie zaboksowałeś, chyba bardzo ładnie ci pracował lewy prosty?”. I on mówi: „No tak, lewy prosty mi dobrze pracował”. Takie pytania im były zadawane.