FAME MMAGROMDA

Don Diego zrewanżuje się Pasternakowi w GROMDZIE? Mariusz Grabowski komentuje!

Czy zobaczymy rewanż Michała Pasternaka i Mateusza Kubiszyna w walce na gołe pięści? Szef organizacji GROMDA zabrał głos po komentarzu jednego z dziennikarzy, Huberta Mściwujewskiego.

Minionego wieczoru na gali The Freak popularny „Don Diego” spotkał się w formule K-1 z „Wampirem”. To właśnie mistrz GROMDY, który przed laty święcił wiele sukcesów w kickboxingu był murowanym faworytem do zwycięstwa. Stało się jednak inaczej.

Panowie stoczyli pełne i bardzo wyrównane trzy rundy. Każdy z zawodników miał swoje lepsze momenty, o czym zresztą świadczyła też punktacja sędziowska. Ostatecznie przez niejednogłośną decyzję wygrał Michał Pasternak.

Rewanż Wampira z Don Diego w GROMDZIE?

Starcie „Wampira” z Kubiszynem było bodaj najlepszym, do jakiego doszło na gali FAME: The Freak. Obaj zawodnicy pokazali wysoką sportową klasę i jak zaznaczył „Don Diego”, wynik mógł pójść w dwie strony.

Pojedynkiem zachwycony był Huber Mściwujewski. Prowadzący programy FAME zaznaczył, że Michał Pasternak dokonał tego, czego nikt inny nie był w stanie w GROMDZIE:

Nikt w Gromdzie tego nie zrobił, a Pasternak to zrobił, niesamowite. Piękna walka – napisał redaktor MMA – BNB.

Niebawem Mściwujewski doczekał się odpowiedzi ze strony szefa tej organizacji. Pan Mariusz Grabowski zwrócił uwagę, że bezsensowne są porównania freak fightów z jego organizacją.

Sprawdź!  Posiadówa przed GROMDA 16. Peja, Uszol i inni wspominają stare czasy [WIDEO]

Po co porównywać Gromde do frików i walki w K1? Zróbmy walkę na naszych zasadach i wtedy możemy mówić czy ktoś jest lepszy czy nie. Do sędziowania nie będę się odnosił, bo każdy może sobie wyrobić swoją opinię.

Mściwujewski dopytał jeszcze: „Czyli Pasternak vs. Don Diego na Gromdzie?”, na co szef GROMDY odparł: „Z naszej strony nie widzę przeszkód ;)”.

Warto podkreślić raz jeszcze, że walka była naprawdę bliska. Dwóch sędziów punktowało to starcie 29-28 w różne strony, a jeden 30-27 na korzyść „Don Diego”. W ewentualnym rewanżu na gołe pięści arbitrów jednak by nie było. W GRODMDZIE panują twarde zasady, a piąta runda jest nielimitowana czasowa. Jeśli do takowej by doszło, wówczas Kubiszyn i Pasternak stoczyliby prawdziwą wojnę na wyniszczenie, aż jeden z nich by nie padł.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.