Mateusz Kubiszyn wbił szpilkę w byłego przeciwnika Denisa Załęckiego, z którym zmierzył się na początku swojej przygody z freak figthami.
Pomiędzy zawodnikami jest sporo złej krwi i konflikt nie został zakończony mimo pojedynku w klatce. Do starcia Kubiszyna z Załęckim doszło podczas High League 3 i po trzech rundach oraz jednogłośnej decyzji sędziów w górę powędrowała ręka „Don Diego”.
Kubiszyn z wiadomością do Załęckiego
Przy okazji ostatniego wywiadu Kubiszyn został zapytany o to, czy ma jakieś pytanie do byłego rywala, który będzie gościł w studio FANSPORTU TV. „Don Diego” przyznał, że ma jedynie do niego wiadomość. Życzy przeciwnikowi zdrowia, jednak jednocześnie wbił w niego szpilkę.
– Pytania nie mam. Jedyne, co możesz to życzyć Denisowi dużo zdrowia, żeby przychodził zdrowy do oktagonu i zdrowo wpie**ol dostawał. Pół żartem, pół serio. My kolegami nie będziemy z Denisem. Było prawie dobrze, ale się zepsuło. Nawet najgorszemu przeciwnikowi życzę, żeby do walki wychodzić w 100 procentach zdrowy. I tego życzę Denisowi.