Matusz Kubiszyn nie mógł przejść obojętnie obok afery, którą żyje cały Internet. Mistrz GROMDY przekazał ważną wiadomość wszystkim rodzicom.
Sylwester Wardęga w najnowszym filmie ujawnił dowody na pedofilskie zachowania popularnego youtubera „Stuu”. O wszystkim przez lata wiedzieli czołowy influncerzy, w tym m.in. „Boxdel”, który został wykluczony z federacji FAME, Marcin Dubiel oraz „Fagata”.
Internauci cały czas publikują materiały, które sugerują, że znacznie więcej osób miało świadomość tego, co dzieje się w świecie influencerów. Dopiero jednak teraz te nagrania są zrozumiałe dla odbiorców po śledztwie Wardęgi, które przeprowadził razem z „Konopskyym”.
Ujawniona afera wywołała ogromne zamieszanie i głos zabrało wiele osób ze środowiska zarówno sportowego, jak i freakowego. Pojawiły się m.in. komentarze „Don Kasjo”, „Jurasa”, Marcina Najmana, a teraz także Mateusza Kubiszyna:
– Bardzo dobrze, gratuluję Sylwek. Cieszę się, że to zrobiłeś. W tej sytuacji trzeba grzebać i spoko, że podjąłeś temat i się nie boisz. Kibicuję mocno, popieram. W tej wojnie nie miałbym problemu stanąć ramię w ramię z Denisem Załęckim, żebyśmy zrobili porządek – rozpoczął.
W dalszej części przyznał, że jest to nie tylko wina samych influencerów, ale również ich rodziców. Zaapelował też do ojców, którzy go obserwują, aby ci nie zaniedbywali swoich relacji z dziećmi:
– To jest wina influ, ale duża wina leży też po stronie rodziców. (…) Ja wiem, że tu jest bardzo dużo ojców u mnie, bo takie są statystyki. Ja sam ma córeczkę 3-letnią i naprawdę bardzo się boję o to, co może dziać się później. Kiedyś nie było tyle zagrożeń, co teraz płynie z Internetu.
– (…) My jako rodzice powinniśmy dużo rozmawiać zwłaszcza w okresie dojrzewania, kiedy przychodzą głupie pomysły, jest okres buntu. Zarówno z synami, jak i córkami. Moja ogromna prośba, przede wszystkim ojcowie, nie zaniedbuje relacji ze swoimi dziećmi. Nie zasłaniajcie się tym, że musicie zarabiać pieniądze.