Dlaczego przegrani awansują do TOP 10? Szymański o rankingach KSW [WIDEO]
Roman Szymański udzielił wywiadu przed walką z Marcinem Heldem na KSW 95 w Olsztynie. Szymański odniósł się do pozycji rywala w rankingu federacji KSW.
Roman Szymański i Marcin Held zmierzą się w okrągłej klatce KSW na gali KSW 95 w Olsztynie. Starcie dwóch lekkich odbędzie się w piątek 7 czerwca w hali Urania.
Szymański to już weteran federacji KSW. Held jest bardzo doświadczony i walczył w Bellatorze, UFC oraz PFL jednak ma na koncie zaledwie jedną, przegraną walkę w polskiej organizacji.
Michał Tuszyński zapytał Romana Szymańskiego o to jak ocenia pozycję Helda w rankingu KSW. Zawodnik Czerwonego Smoka i Linke Gold Team odniósł się do tematu w następujący sposób:
– Kiedy zobaczyłem po tej walce jak Marcin wskoczył na to szóste miejsce. To od razu sobie pomyślałem – aha, okej czyli go dostanę. Mam wrażenie, że on bardziej wskoczył na to szóste miejsce, żeby zestawić go ze mną niż wskoczył na to miejsce bo mu się to należało.
– W sensie takim, nic mu nie ujmując jest świetnym zawodnikiem. Tylko wszedł do mocnej organizacji, przegrał pierwszą walkę i wskakuje na szóste miejsce, gdzie przed nim są zawodnicy których ja pokonałem wszystkich, a za nim są zawodnicy, którzy są bardzo mocni w KSW, wygrali wiele walk, mieli pasy mistrzowskie, nie wiem kto tam za nim jest… Borys Mańkowski, Maciej Kazieczko, Sebastian Rajewski. Są to zawodnicy, którzy dla federacji dużo zrobili, a przychodzi gość i… no gdyby on wygrał to rozumiem, wskakuje na X miejsce w rankingu bo wygrał z gościem z rankingu. Natomiast przegrał, więc jakby zahaczył o końcówkę rankingu to byłoby ok.