Denis Załęcki rywalem Pudzianowskiego?! „Myślę, że dziadka rozwalę w…”

Denis Załęcki sugeruje, że trwają negocjacje jego występu na kolejnej gali FAME. „Bad Boy” mógłby się tam zmierzyć nawet z Mariuszem Pudzianowskim.
Już w tę sobotę Torunianin powróci do klatki, by na FAME 25 zmierzyć się w boksie z Filipem Bątkowskim. Walka ta nie ma limitu czasowego, niemniej Denis zastrzegł, by dozwolone były w niej jedynie 3 nokdauny. Załęcki przewidywał bowiem, że w innym przypadku rywal mógłby raz po raz wykorzystywać to do robienia przerw i łapania cennego tlenu.
Podczas częstochowskiego eventu miało też dojść do freakowego debiutu Mariusza Pudzianowskiego. Były strongman był ponoć bliski dołączenia do FAME, co jednak najprawdopodobniej zostało odłożone w czasie. Jeszcze przed końcem miesiąca „Pudzian” zmierzy się z Eddie’m Hallenm na XTB KSW 105.
Całą rozpiskę tego wydarzenia obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
Pudzianowski rywalem Załęckiego na FAME 26?!
Kwietniowy bój byłych siłaczy ma wyłącznie odsunąć w czasie freakowy transfer Mariusza Pudzianowskiego. Szef KSW Martin Lewandowski wzruszał na te doniesienia ramionami podkreślając, że tydzień po KSW 105 „Pudzian” będzie wolnym zawodnikiem i będzie mógł robić, co mu się żywnie podoba.
Jeśli Pudzianowski zawita do FAME, wówczas może go czekać wiele możliwości. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście pojedynek z „Good Boysami”, do którego miało dojść już na gali w Częstochowie.
Wielką chęć na potyczkę z legendą sportów walki wyraził też Denis Załęcki. Torunianin jakiś czas temu komentował stójkę Pudzianowskiego, nazywając ją „kulawą”. W wywiadzie dla mma.pl popularny „Bad Boy” przyznał, że wybiega już myślami do kolejnego wydarzenia FAME, gdzie czekać go będzie dużo większe wyzwanie… którym może być „Dominator”!
– Ja już żyję walką czerwcową. Żyję Pudzianem albo Labrygą, albo Taazym zobaczymy – powiedział Denis. Prowadzący dopytał, czy faktycznie są jakieś rozmowy o pojedynku z panem Mariuszem. – Są, są. Myślę, że dziadka rozwalę w klatce, tak uważam. Jak MMA to zobaczymy czy 15-20 sekund parteru czy całość, a jak stójka to możemy się bić w stójce. Zobaczymy, na pewno piąstkówki.
Denis Załęcki ma wiele walk na koncie, ale jego rekord podawany przez FAME (5-7-1) na kolana nie rzuca. Torunianin jest jednak jedną z najgłośniejszych postaci świata freak fightów, a pojedynki z nim oznaczają duży wzrost zainteresowania rywalem oraz dodatkowy zastrzyk gotówki.