Dosłownie chwilę po tym, jak „Wielki Bu” pokonał jego ojca, Denis Załęcki zamieścił mocne słowa w kierunku swojego ostatniego rywala.
Podczas minionej gali Clout MMA 4 jedną z najciekawszych walk była potyczka w K-1 pomiędzy Dawidem Załęckim i „Wielkim Bu”. Gdańszczanin miał zdecydowaną przewagę warunków fizycznych i ważył ponad 30 kg więcej od „Crazy’ego”.
Patryk Masiak szybko zaczął napierać na Załęckiego. Trafił go mocnym prawym, po którym Torunianin był liczony. Ostatecznie Dawid przegrał przez TKO po trzecim nokdaunie, który „Wielki Bu” zaliczył w ostatniej sekundzie 1. rundy.
Denis Załęcki grzmi po przegranej ojca
Głos na social mediach szybko zabrał Denis Załęcki. „Bad Boy” zamieścił Instastory, w którym zapowiedział, że chce jak najszybszego rewanżu z Gdańszczaninem. Przekazał też, że tym razem nie wykona ani kroku wstecz, a „Wielki Bu” już w 1. rundzie będzie prosił o litość.
– Kur gruba!!! Dawaj na gołe pięści! Full MMA!!! Najszybszy możliwy termin! Przysięgam, że jak cofnę się chociaż na metr to odchodzę z freak fightów i Internetu!
– Chu…a palisz, że wygrałeś z 30 kg lżejszą osobą! Przysięgam ci, że w 1. rundzie będziesz płakać, by to sędzia przerwał!!!! – napisał Denis, który sam swego czasu mierzył się z mniejszym oponentem. Warto jednak zaznaczyć, że różnica w wadze między nim, a Alanem Kwiecińskim wynosiła 21 kg.
Zobacz wywiady po Clout MMA 4: