Demian Maia przegrał na ostatniej gali UFC 263 z Belalem Muhammadem. Na konferencji po gali szef UFC Dana White powiedział, że Brazylijczyk powinien zakończyć karierę. Brazylijczyk ma jednak inne plany!
„Jak dla mnie to koniec.”
Walka z Muhammadem nie była zbyt emocjonująca. Demian Maia sprowadził rywala do parteru w pierwszej rundzie, ale później już mu się ta sztuka nie udała. Rywal skutecznie się bronił, lepiej atakował i wygrał na punkty.
Występ słynącego z Jiu Jitsu Brazylijczyka na konferencji po gali podsumował Dana White:
– Jak dla mnie to koniec. Starczy, Demian Maia powinien skończyć karierę.
Maia nie chce kończyć!
43-letni fighter ma jednak inne plany. Zdaje sobie sprawę, że nie jest już w stanie konkurować na poziomie potrzebnym w UFC do osiągania szczytów. Za pośrednictwem Instagrama poprosił jednak o jeszcze jedną walkę, z jedną z największych gwiazd federacji, którą jest Nate Diaz:
– Słyszałem, co powiedziałeś na konferencji i również uważam cię za wielkiego sportowca. Byłbym zaszczycony, gdyby moja ostatnia walka była tą z tobą. Kimś, kto nie unika walki, kto reprezentuje BJJ i kogo szanuję.
Dalej kontynuował argumentację wyboru Stocktończyka na swojego ostatniego przeciwnika:
– Miałem długą karierę, walczyłem praktycznie z każdym. Z dumą reprezentowałem Jiu Jitsu, najlepiej jak tylko potrafiłem. Jeśli mogę wyjść do oktagonu jeszcze ten jeden raz, nie chcę marnować tej szansy na kogoś, kogo nie szanuję. Więc jeśli ty tego chcesz, a UFC zechce zorganizować, doprowadźmy do tej walki. To będzie mój ostatni taniec.
Źródło: MMA News, Instagram
