Już w kolejną sobotę Dawid Załęcki wystąpi na HIGH League 6. Rywalem „Crazy’ego” będzie dawny przeciwnik Denisa, „Don Diego”. Na horyzoncie tymczasem pojawił się też inny „Don”, który zaszedł za skórę jego synowi.
W miniony czwartek odbył się program z udziałem „Crazy’ego” oraz Mateusza Kubiszyna, z którym zmierzy się już 18 marca na gali High League 6. Tego wieczoru w akcji zobaczymy także jego powracającego po kontuzji syna, Denisa. Toruński „Bad Boy” tym razem stoczy walkę na zasadach bokserskich z Pawłem Tyburskim.
Dawid Załecki ostro komentuje telefon „Don Kasjo”!
Na jednym z wcześniejszych programów z udziałem młodego Załęckiego skontaktowano się z Kasjuszem Życińskim, który od dawna toczy medialną wojnę z Denisem. Popularny „Don Kasjo” mówił o ewentualnym pojedynku stawiając warunek: „Bad Boy” musiałby najpierw zbić wagę, inaczej starcie musiałoby odbyć się w dużych rękawicach bokserskich. Torunianin odpowiedział, że słowa Kasjusza były zbyt poważne i na pewno mu nie odpuści.
W tej sprawie wypowiedział się między innymi Marcin Bandel, który stwierdził w rozmowie z Fansportu TV, że on sam na miejscu wyjaśniłby to właśnie w cztery oczy. Identycznego zdania jest też starszy z Załęckich.
– No, ja tak samo. Uważam, że Denis kopa w d*pę powinien mu dać, że tak powiem, ale walki nie powinien mu dać. Nie może być tak, że taka pała będzie teraz Denisowi cisnęła, a później będzie na tym zarabiała pieniądze, bo wejdzie tutaj i zarobi… Nie, nie, nie. Tacy ludzie, którzy tak grubo przesadzają, nie powinni nie być dopuszczeni do walki. Tym bardziej, że Denis da mu walkę, a on dzięki temu zarobi? No nie, to jest chore. Nie, nie, nie.
Kursy bukmacherskie na walkę „Don Diego” vs „Crazy”
Całą galę High League 6 obstawisz wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano dla Ciebie specjalny BONUS, darmowe 20 zł i aż TRZY ZAKŁADY BEZ RYZYKA!
Zasady są proste: jeśli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!