UFC

Dan Hooker docenił Mateusza Gamrota przed UFC 305: „Powinien czekać na…”

O ile Dan Hooker jest bardzo pewny siebie przed starciem z Mateuszem Gamrotem o tyle przyznaje, jak ważną postacią w wadze lekkiej jest Polak.

Popularny „The Hangman” w najbliższy weekend już po raz 22. wyjdzie do oktagonu UFC. Nowozelandczyk aż 9 z 13 wygranych walk zwyciężał przed czasem, choć polscy fani liczą, że tym razem skończy z ręką w dole. Jego rywalem będzie bowiem nasz rodak, Mateusz Gamrot.


Walkę Gamrot vs. Hooker na UFC 305 obstawicie w całości u bukmachera Fortuna. Za założenie nowego konta i depozyt otrzymacie darmowe 30 PLN. To jednak nie wszystko! Na start dostaniecie również 3X zakład bez ryzyka do 100 PLN.

TYPKURSYBUKMACHER
Mateusz Gamrot wygra walkę1.27Fortuna
Dan Hooker wygra walkę3.80Fortuna

Dan Hooker zajmuje jedenastą pozycję w rankingu dywizji lekkiej, więc starcie z piątym w tym zestawieniu „Gamerem” jest dla niego szansą na spory awans. Nowozelandczyk przyznał w wywiadzie dla Submission Radio, że zwycięzca ich pojedynku włączy się do bezpośredniej walki o pas mistrzowski UFC.

Sprawdź!  Jan Błachowicz bardzo szczerze o swoim występie: "Nie powinienem był walczyć tamtego wieczoru."

„Wisielec” docenił też Mateusza Gamrota. Porównał też sytuację Polaka do tej, w której niedawno znalazł się obecny mistrz kategorii półśredniej, Belal Muhammad. „Remember the Name” potrzebował aż 10 walk bez porażki, by otrzymać starcie o pas z Leonem Edwardsem, którego zdominował zapaśniczo na przestrzeni 25 minut.

– W dwóch ostatnich walkach pokonywał Turnera i „RDA”, ale w obu obrywał. Ostatecznie jednak zdołał odwrócić sytuację i wyciągnąć zwycięstwa. Z punktu widzenia zapalonych fanów to były imponujące wygrane. Ciężko jednak promować gościa takimi wygranymi. Prawda jest taka, że powinien czekać na starcie o pas, bo jest następny w kolejce. Takie są realia. Problem w tym, że z powodu stylu walki nie jest on łatwy do promowania. To trochę jak z Belalem, który musiał wygrać mnóstwo walk z uwagi na swój styl.

Dla UFC nasza walka to win-win. Gamrot dostał ekscytującego rywala, który naprawdę będzie się z nim bił, nacierał i sprawi, że ta walka będzie interesująca. Zyska więc zwycięstwo nad dużym nazwiskiem po ekscytującym starciu… Albo do gry o pas powróci gość z jeszcze większym nazwiskiem! UFC zawsze doprowadza do takich zestawień, dzięki którym wygrywają bez względu na wynik. Bez względu na wszystko UFC wygrywa.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.