Sprzeczne informacje docierają do nas zza Oceanu w sprawie walki McGregor vs Chandler. Zgoła innych wypowiedzi udzielili Dana White i komentator UFC Jon Anik.
Conor McGregor od dawna sugerował swój powrót do MMA. Gdy przed kilkoma miesiącami ogłoszono jego udział w programie The Ultimate Fighter 31 i rywalizację z teamem Michaela Chandlera zdawało się tylko czekać, aż nazwisko Irlandczyka pojawi się na liście USADA. To jednak nie nastąpiło do dnia dzisiejszego.
Zasady Amerykańskiej Agencji Antydopingowej pozostają niezmienne. „The Notorious” do 16 czerwca musiałby zdać dwie „czyste” próbki, co pozwoliłoby mu na wystąpienie w oktagonie jeszcze przed końcem roku. Tak się nie stało, co Dana White przed galą UFC 290 przyznał w rozmowie z Aaronem Bronsteterem.
– Nie jest [w bazie USADA]… Zobaczymy jak się wszystko rozwinie. Tak mówią, ale kto wie? Nie będę gadał, dopóki g*wno się nie zdarzyło, wiesz o co mi chodzi. Nie myślę o tym, co hipotetycznie może się wydarzyć, bo takich rzeczy jest milion Skupiam się na sobocie. Nawet UFC 300 mi nie siedzi w głowie, a sprawa z Conorem – kto wie, jak to się potoczy? Kogo obchodzi, co mówi USADA, zobaczymy, co się stanie, kiedy to się stanie.
– Na 100% – dodał jeszcze prezydent UFC odpowiadając na pytanie, czy do tego pojedynku wciąż może dojść w tym roku, bez względu na to, co mówi Agencja.
Przy okazji ceremonii Hall of Fame o pojedynek McGregor vs Chandler zapytany też został Jon Anik. Komentator w rozmowie z The Schmo podkreślił, że nie powinniśmy się spodziewać innego zestawienia dla żadnego z fighterów kategorii lekkiej. Niemniej jednak sprawozdawca nie był przekonany do daty tego starcia, co jego przełożony, wykluczając przy tym obecny rok.
– Myślę, że to walka, którą zobaczycie. Nie jestem już tak pewny, że dojdzie do niej w 2023 roku, raczej trzeba jej oczekiwać w pierwszym kwartale 2024 roku. Nie chcę z tego miejsca przepraszać za Conora McGregora, ale wiele z tego, co się dzieje, jest wynikiem jego złamania. Gdyby nie to, moglibyśmy zobaczyć dwie, albo i trzy jego walki. Wierzę, że wciąż ma ogromną chęć zmierzenia się w klatce. Wierzę, że zobaczymy go w walce z Michaelem Chandlerem, ale spodziewam się, że musimy się uzbroić się w większą cierpliwość.