Co z rywalem Jóźwiaka? Prime Show MMA wpadło na zaskakujący pomysł! [WIDEO]
Zapewne do ostatniej chwili nie będzie wiadomo, czy „Don Kasjo” faktycznie zmierzy się z Pawłem Jóźwiakiem. Okazuje się, iż organizacja wpadła na dość zaskakujący, kim zastąpić Życińskiego.
Medialny włodarz Prime Show MMA w minionych dniach zamieścił szereg wpisów na swoim Instagramie, z których można wyczytać, iż nie chce on wystąpić na najbliższej gali. Jest to pokłosie tego, co wydarzyło się po pierwszej konferencji przed sobotnią galą.
Zaskakujący pomysł na rywala Jóźwiaka
Prowadzący to wydarzenie Michał Rogoziński odpowiedział na jedno z pytań Kasjusza, które dotyczyło partnerki Pawła Jóźwiaka. „Prezes” późnej informował, iż „Rogo” został zwolniony, a Życiński stanął za nim murem.
Szef Prime Show MMA w rozmowie z Fansportu TV zapewnił, iż dziennikarz wciąż jest częścią ich firmy. Niemniej ważniejsze decyzje podjęte zostaną dopiero po PRIME MMA 13:
– Michał nie został zwolniony z PRIME’u, bo zwalniać to mogę tylko ja. Dałem wpis na X, gdzie powiedziałem, że nie został zwolniony. Myślałem nawet, że tu będzie, bo zapraszaliśmy go – nie przyjechał. Co będzie z Michałem? To naprawdę po gali będziemy się zastanawiać. To nie jest czas na wyciąganie pochopnych wniosków – powiedział między innymi Bezrąk o dziennikarzu i jego sytuacji.
Krystian Bajor pociągnął też wątek potencjalnej walki Michała Rogozińskiego pod szyldem Prime Show MMA. Okazuje się, iż faktycznie dziennikarz otrzymał propozycję pojedynku z Pawłem Jóźwiakiem. Szef federacji przyznał jednak, że negocjacje formuły nie należałyby do najłatwiejszych, a i sam „Rogo” ofertę odrzucił.
– Tak, był taki pomysł, ale Michał nie podjął rękawicy – odparł Bezrąk. – To byłaby fajna walka. Tylko podejrzewam, że byłby problem z dogadaniem formuły. Michał jest bardzo dobry w parterze, a Paweł chyba słabszy, preferowałby stójkę… Ale nie ma co gdybać, nie ma tej walki. Może kiedyś, natomiast na PRIME 13 tej walki nie będzie.
