Przed momentem zakończyła się kolejna walka gali Santa Clout. Były reprezentant Polski w siatkówce Zbigniew Bartman zmierzył się ze znanym z piłkarskiej murawy Błażejem Augustynem.
Obaj zawodnicy podchodzili dziś do swoich drugich pojedynków we freak fightach. Zarówno Bartman, jak i Augustyn, debiutowali na premierowej gali Clout MMA, gdzie odnosili zwycięstwa. Były siatkarz debiutował przeciwko Tomaszowi Hajcie, co nie obyło się bez problemów. „Gianni” opór stawił jednak jedynie w 1. rundzie. W kolejnej padł ofiarą imponującego poddania w wykonaniu Bartmana.
Były piłkarz z kolei mierzył się z Dominikiem Pudzianowskim. Augustyn dosłownie na kilkadziesiąt godzin przed pojedynkiem zastąpił Pawła Bombę. Błażej zdecydowanie dominował nad rywalem i zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów.
Przed Clout MMA 3: Santa Clout nie brakowało podgrzewania atmosfery z obu stron. Zbigniew Bartman odpierał ataki słowne Błażeja Augustyna, który już kilka miesięcy wcześniej zaczął go zaczepiać.
Clout MMA 3: Bartman vs Augustyn – RELACJA
RUNDA 1
Bartman zaczął od razu mocnym low kickiem, tymi samymi odpowiada Augustyn. Były siatkarz poluje na uderzenie w kontrze, ale też potężnie kopie. Błażej dużo kopie, nabrał wiatru w żagle. Zbigniew wyprowadził też kilka mocnych ciosów, a po przerwie zaatakował przepotężnym prawym high kickiem! Padł na deski Augustyn, który wraca do walki. Napiera jak tur były siatkarz, a Błażej Augustyn trzyma się bodaj tylko siłą woli. Źle zablokował uderzenie były piłkarz i doznał kontuzji ręki!
Wynik walki: Zbigniew Bartman wygrał przez TKO w 1. rundzie!
Sprawdź wywiady po Clout MMA 3: