Na wrześniowej gali High League 4 dojdzie do walki Artur Szpilka vs. Denis Załęcki. Torunianin szlifuje swoje umiejętności pod okiem trenera Mirosława Oknińskiego, któremu nie po drodze jest z obecnym klubem „Szpili” – WCA.
Od długiego czasu w mediach istnieje konflikt głównie pomiędzy Mirosławem Oknińskim, a klubem Warszawskie Centrum Atletyki. Najsłynniejszy trener MMA w Polsce często wbijał szpilki w zawodników przeciwnego klubu i mówił otwarcie, że ówczesny coach tego teamu, Robert Jocz, nie chce zestawiać swoich fighterów, przeciwko tym trenowanym przez Oknińskiego.
Tymczasem na gali High League 4 dojdzie do takiego starcia. Denis Załęcki zmierzy się z Arturem Szpilką z WCA na zasadach MMA, a pojedynek został zakontraktowany na 3 rundy po 4 minuty każda. Popularny „Bad Boy” przygotowuje się do boju z byłym pięściarzem właśnie pod okiem trenera Oknińskiego.
Artur Szpilka: „Mówi to człowiek, który trenuje zawodników…”
Najpopularniejszy coach MMA nad Wisłą rozpoczął już swego rodzaju mind games. Mimo tego, że „Szpila” otwarcie mówił o tym, że lubi Denisa, nie ma między nimi złej krwi, a na konferencjach nie ma co się spodziewać dymów. Tymczasem trener Okniński w jednym z wywiadów stwierdził, że Załęcki jest zły na Szpilkę za zmianę zasad.
Do tego wszystkiego postanowił dolać oliwy do ognia sugerując, że Krzysztof „Diablo” Włodarczyk mógłby pomóc toruńskiemu „Bad Boyowi” w przygotowaniach do walki, która odbędzie się 17 września. W wywiadzie dla kanału Fightsport Szpilka nie chciał rozwlekać się na temat szkoleniowca swojego oponenta:
– Nie będę tego komentował. Mam nadzieję, że się zobaczymy i tyle, porozmawiamy wtedy.
– Jedyną refleksję, jaką mogę mieć to dziwię się, że mówi to człowiek, który trenuje zawodników. Jakby to powiedział zawodnik – dobra, młody, coś… ale to trener, trener sportów walki.
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej WBC stwierdził też, że człowiekowi, który szkoli zawodników nie przystoi zachowywać się w ten sposób. Ciężar odpowiedzialności za te słowa spada też niejako na plecy Denisa Załęckiego.
– No to jak on się uważa trenerem, to powinien wiedzieć, żeby nie mówić pewnych rzeczy. Może się to obrócić przeciwko niemu. A Denis musi wiedzieć, że bierze to na swoje plecy, są jednym teamem.
– Jakby usiadł tu Anzor i coś gadał na Denisa. Ja też bym musiał powiedzieć: Ty, Anzor. To jest mój kolega i troszeczkę wystopujmy.
Kursy bukmacherskie na walkę Artur Szpilka vs Denis Załęcki
Galę HIGH League obstawisz wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!
Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.
- Wygrana Artura Szpilki – 1.80 (Otwórz konto i obstaw)
- Wygrana Denisa Załęckiego – 1.80 (Otwórz konto i obstaw)