FAME MMA

Arab mocno o Szelidze! „Prędzej czy później będzie naj***ny. Jeśli jest face of the fight game, to powinien…”

„Arab” w ostatnim wywiadzie powrócił do swojej porażki z Piotrem Szeligą. Raper zdradził, że zamierza się zrewanżować freak fighterowi.

Zawodnicy po raz pierwszy zmierzyli się na gali FAME 13 w formule K-1. Było pomiędzy nimi sporo złej krwi i konflikt, który miał zostać wyjaśniony w klatce. Od początku dominował „Arab”, jednak w drugiej odsłonie Szeliga mocno zaskoczył wszystkich kibiców i samego przeciwnika.

„Arab” mocno o Szelidze

Freak fighter wykorzystał błąd „Araba”, który wyprowadził lowkicka z opuszczonymi rękami. Ustrzelił go potężnym prawym, raper wylądował na deskach i nie był w stanie kontynuować pojedynku. Była to duża niespodzianka zwłaszcza po dobrej rundzie w wykonaniu rapera.

Teraz blisko rok od tamtego pojedynku „Arab” w wywiadzie dla kanału Między Seriami powrócił do porażki z Szeligą. Na samym wstępie zdradził, że po przegranej na FAME 13 potrzebował odpoczynku:

– Troszeczkę sobie od tych mediów uciekłem, bo potrzebowałem odpocząć. Po porażce z Szeligą miałem akurat zły okres i byłem też uzależniony od leków nasennych. W ogóle psychicznie nie byłem w formie, plus dobiła mnie przegrana z kimś, kogo nie lubię i potrzebowałem odpocząć. Akurat się tak fajnie złożyło, że znalazłem sobie fajną robotę w Norwegii. Dwa tygodnie w Norwegii, trzy tygodnie w Polsce i to mi dało przez pół roku odpocząć. Bardzo fajny okres.

Zdradził również, że chciałby zrewanżować się za ciężki nokaut. Jest przekonany, że gdy dojdzie do drugiej walki, to tym razem Szeliga poniesie porażkę:

Sprawdź!  Natan chce walki z Tyburskimi! Doszło do awantury pomiędzy zawodnikami FAME [WIDEO]

– Walkę z Szeligą przegrałem przez swoje decyzje. Kopać bez gardy to jest głupota, gdzie on celuje tą prawą. Ja tak robiłem, więc dostałem w łeb i poszedłem spać. Na pewno Szeli będzie prędzej czy później nadupcony. Kiedy dojdzie do walki, to będzie najebany, jeśli jest face of the fight game, to powinien się bić normalnie w MMA. Mam wyjebane na niego, dla mnie jest łbem i prędzej czy później z nim wygram.

Źródło: YouTube

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.