Albert Sosnowski wyśmiał Mameda i Adamka! Ostre komentarze po walce legend na KSW Epic

Walka Adamek vs Khalidov nie dla wszystkich była kapitalnym widowiskiem. Sporo ostrych komentarzy na jej temat zamieścił zawodnik Clout MMA, Albert „Dragon” Sosnowski.

Minionego wieczoru byliśmy świadkami hitowego wydarzenia, jakim była gala KSW Epic. W rozpisce znalazło się 10 niesamowitych zestawień, a wszystko zakończyło bokserskie starcie legend: Mamed Khalidov vs Tomasz Adamek.

Były mistrz KSW przeważał szybkością i celnością. Po „Góralu” było widać lata spędzone na sportowej emeryturze. Adamek powoli się rozkręcał, ale nie miał szans pokazał swoich umiejętności w późniejszych odsłonach. Mamed po zakończeniu 3. rundy schodził do narożnika z grymasem bólu i walkę przerwano z powodu jego kontuzji.

Sosnowski ostro o walce legend!

Na social mediach KSW po zakończonym starciu pojawiło się wiele gorzkich słów. Kibice, nie pierwszy raz zresztą, zarzucali organizacji „ustawkę”. Można się domyślać, iż chodzi o udawanie kontuzji przez Mameda i zgarnięcie przez wszystkich potężnej sumy pieniędzy.

Swoje 3 grosze dorzucił też Albert Sosnowski. Niedawny debiutant w świecie freak fightów zamieścił kilka gorzkich komentarzy w social mediach.

Ustawiona walka. Ich obu jednego wieczoru robię do jednej bramki. Ustawiony deal Borek rules – napisał „Dragon”, który pod postem KSW na Instagramie wprost sugerował, że będącego w takiej formie Adamka pokona jedną ręką.

Tak słabej walki to jeszcze nie widziałem na KSW. Takiego Tomka to ja lewa ręka robię. KSW zgłoś się. Ecie pecie i po Tomku.

Dwóch naraz ze mną. Tych czereśniaków, żenada ja lekko nawet się nie spocę, obijam dwóch naraz. Mati, dawaj tych Czereśniaków, daj zarobić – dopisał jeszcze ostro „Dragon”.