Adamek nie poda ręki Don Kasjo po walce? „Trudno respektować ludzi, którzy…” [VIDEO]
Kasjusz Życiński robi co może, by wejść do głowy Tomasza Adamka. Czy po wszystkich obelgach i obraźliwych słowach „Góral” poda rękę „Don Kasjo”?
Od kiedy tylko Tomasz Adamek został ogłoszony zawodnikiem Fame MMA kibice jak jeden mąż wskazywali Kasjusza Życińskiego jako jego rywala. Gdy „Don Kasjo” powrócił do organizacji wszyscy oczekiwali, kiedy wreszcie do tego starcia dojdzie. Adamek najpierw pokonał przez decyzję „Bandurę”, a później potwierdzono galę FAME 22 na PGE Narodowym. Jasnym było, że to właśnie w tej arenie dojdzie do tego pięściarskiego boju.
Kasjusz jest gremialnie skazywany na porażkę, choć sam zapowiada, że znokautuje „Górala”. Ten po raz pierwszy w karierze musi się po raz pierwszy liczyć z tak wielkim natłokiem trash talku rywala. Życiński nie gryzie się w język i wbija szpilkę za szpilką w legendę polskiego boksu. Ostatnio na celownik obrał też promotora, menedżera i przyjaciela pana Tomasza, Mateusza Borka.
Czy Adamek poda rękę Don Kasjo po FAME 22?
Zaledwie kilka dzieli nas od main eventu i samej gali FAME 22. Kasjusz nie przestaje w atakach na Tomasza Adamka, który zapowiedział w rozmowie z Kacprem Mi, że z dnia na dzień i walki na walkę jest w coraz lepszej formie. Eksperci jak jeden mąż wskazują, że to właśnie jego ręka pójdzie w górę.
Co zaś stanie się po walce? Czy „Góral” poda rękę swojemu oponentowi? Legenda polskiego boksu w rozmowie dla kanału FANSPORTU TV na to pytanie odpowiedział:
– Ja nie mam urazy. Jestem pierwszy i ostatni, który by się lubił gniewać. Ale wiesz… trudno respektować ludzi, którzy ubliżają. Nie przywykłem… Niejedno widziałem, przegadywali się wielcy mistrzowie, ale tu jest tak… szkoda gadać. Zweryfikuje sobotni wieczór. Jab, jab, będę kłuł bardzo mocno! – powiedział Tomasz Adamek, który zapowiedział, że Kasjusz zapłaci za swe słowa w oktagonie FAME MMA. – Odszczekasz w klatce. Obiję go jak chłopca i jadę do domu. Lewa ręka jest bardzo silna. Jeżeli dobrze trafię, to padnie.