Szyszka o freakach przed Hybrid MMA 4: „Każdy kalkuluje. Jest dużo kalkulatorów”
Ostatnie dni dzielą nas od gali Hybrid MMA 4, podczas której zobaczymy w akcji trenera Przemysława Szyszkę oraz jego podopiecznego.
20 kwietnia w Zielonej Górze odbędzie się czwarta edycja Hybrid MMA. Organizacja przygotowała dwie karty walk, w tym sportową oraz freakową. Na tej drugiej znalazł się Szyszka, który zawalczy z Veselinem Dimitrovem. Natomiast Piotr Tyburski zmierzy się z Marvinem Krucińskim.
Cały czas są dostępne bilety na wydarzenie, które możesz zakupić – TUTAJ – W ofercie znajdziesz wejściówki zwykłe oraz VIP. Natomiast transmisję gali można znaleźć wyłącznie na oficjalnej stronie – PPV.
Szyszka szczerze o freak fighterach
Przy okazji programu „Solówka” trener Szyszka oddał szacunek Krucińskiemu. Ten bowiem zmierzy się z Piotrem Tyburskim, który ma już za sobą występy w FAME MMA i trenuje dłuższy czas. Przyznał, że we freak fightach jest to niespotykane, by brać walkę z bardziej doświadczonymi rywalami.
Wbił szpilkę w środowisko freakowe, nazywając zawodników kalkulatorami. Bardzo często dopasowują oni rywala i zasady całkowicie pod siebie, by odnieść łatwiejsze zwycięstwo:
– Chciałbym docenić Marvina. Mało jest freak fighterów, którzy chcą wchodzić i bić się z bardziej doświadczonymi, każdy kalkuluje. Jest dużo tych kalkulatorów. Szacun dla ciebie, że wchodzisz z Piotrkiem, który ma dwie walki za sobą i z nim chcesz skrzyżować rękawice.