Max Holloway na gali UFC 300 pokonał Justina Gaethje. Po zwycięstwie Hawajczyk wyzwał do walki Ilię Topurię. Później zawodnicy wdali się w wymianę zdań.
Ilia Topuria, mistrz kategorii piórkowej udzielił wywiadu Carlosowi Contrerasowi Legaspi ze stacji ESPN Deportes. “El Matador” skomentował wyzwanie rzucone przez Maxa Hollowaya z octagonu UFC.
Topuria zapowiedział, że po walce Holloway zostanie odesłany na koniec kolejki pretendentów.
– Dla mnie wszystko jest jasne. Moim kolejnym rywalem będzie Max Holloway. Gratulację, naciesz się tym wieczorem. Po walce ze mną będziesz musiał wrócić na koniec kolejki.
Max Holloway na gali UFC 300 pokonał Justina Gaethje i wywalczył pas BMF. Na konferencji prasowej po gali UFC 300 dziennikarze przekazali Hollowayowi wypowiedź Topurii. Max odniósł się do słów mistrza kategorii piórkowej.
– Świetnie. Co powinienem na to odpowiedzieć? Co jeśli to on zostanie odesłany na koniec kolejki? Przekonamy się o tym na koniec dnia, po naszej walce. Tak jak powiedziałem wszyscy mamy wiele pytań odnośnie tego gościa.
– Nasz sport polega na walce. Ilia może mówić to co chce. Ja wciąż mam wiele pytań. Chętnie posłucham co jeszcze powie, a jeśli kiedykolwiek ta walka zostanie zabookowana to uzyskamy odpowiedzi. Jestem podekscytowany.
Zdobywca pasa BMF zwrócił uwagę na to, że Gruzin dziwnie się zachowuje kiedy znajduje się w większym gronie ludzi. Hawajczyk docenia jednak umiejętności sportowe Topurii.
– Każdy mówi o nim to lub tamto, ja nie znam go osobiście. Nie wiem czy jest dziwny i nieprzystosowany do życia w społeczeństwie, czuje się nieswojo wokół ludzi jednak może on po prostu taki jest. Nie zamierzam jednak tego wykorzystywać. Wiem, że jest mistrzem świata, jest zabójcą w octagonie. Na sam koniec podkreślę ponownie to co mówiłem przez cały tydzień. Wszyscy wciąż mamy pytania odnośnie Topurii.
