Clout MMA grozi wysoka kara! UOKiK prowadzi postępowanie w sprawie problemów z PPV
Organizacja freakowa Clout MMA może mieć poważne problemami. Sprawą zajął się bowiem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Clout MMA ma za sobą dwie rozczarowujące gale. Same wydarzenia przebiegły bez problemów i dostarczyły kibicom na hali dużych emocji, jednak fani przed odbiornikami nie byli w stanie obejrzeć pojedynków. Gigantyczne problemy z PPV pojawiły się zarówno przy pierwszej, jak i drugiej gali.
Po debiutanckim wydarzeniu federacja wyjaśniła, że strona nie działała ze względu na ataki hakerskie. W ramach reklamacji przekazała kod na drugie wydarzenie. Kolejnym razem Clout MMA obarczyło winą zewnętrzną firmę, która odpowiadała za streaming.
Tym razem jednak Internauci postanowili zgłosić sprawę do UOKiK. W komunikacie przekazano, że zostało wszczęte postępowanie wobec spółki Multi Agency Górska, która oferuje transmisje gal Clout MMA. Zwrócono się również o wyjaśnienia do spółki No Limit, w której udziały poza Julitą Joanną Górską ma także Lexy Chaplin.
– Transmisje wydarzeń na żywo przyciągają wielu fanów. Jeśli przedsiębiorca decyduje się na wprowadzenie tego typu usług do swojej oferty, to musi posiadać kluczową w procesie streamingu infrastrukturę techniczną, tak by być w stanie świadczyć deklarowany poziom serwisu. To na przedsiębiorcy spoczywa odpowiedzialność za jakość usługi i obowiązek rekompensaty w przypadkach awarii – przekazał prezes UOKiK.
Jeśli postępowanie potwierdzi, że klienci mimo zakupu PPV nie byli w stanie obejrzeć gal na żywo, a także mieli problem z reklamacją, na konkretne podmioty może zostać nałożona kara do 10 procent rocznych obrotów.
To jednak nie wszystko, gdyż do Krajowej Administracji Skarbowej zgłoszono, że przy okazji ostatniej gali Clout MMA osoba małoletnia uczestniczyła w promocji hazardu w ramach wydarzenia. Mowa tu o zestawieniu Toniego Chaplina z „Gawronkiem”. W trakcie walki mieli oni zaledwie po 17 i 16 lat.
