FAME MMA

Boxdel raz jeszcze skomentował Pandora Gate. Szczegółowe wyjaśnienia byłego włodarza FAME [WIDEO]

Michał „Boxdel” Baron ponownie zabrał głos po materiale Pandora Gate. Były włodarz FAME MMA tym razem na chłodno odniósł się do zarzutów skierowanych w jego stronę.

Popularny twórca internetowy i jeden z założycieli największej federacji freak fight w Europie zdecydowanie najmocniej oberwał w całej sprawie. Tuż po publikacji materiału Sylwestra Wardęgi FAME wydało oświadczenie, w którym ze skutkiem natychmiastowym odsunięto „Boxdela” od bieżących spraw.

Pandora Gate, jak nazwał sprawę YouTuber, ujawnia szokujące fakty na temat Stuarta Bartona, znanego w Internecie jako „Stuu”. Wśród m. in. screenów otrzymanych od ofiar dowiedzieliśmy się, że spotykał się przynajmniej z jedną nieletnią dziewczynką. Co gorsza, o wszystkim mieli wiedzieć inni. W materiale poruszony został też Michał Baron, który również wysyłał nieprzyzwoite wiadomości.

Już następnego dnia po publikacji Sylwestra Wardęgi „Boxdel” wypuścił swoje tłumaczenie. Nie zostało ono jednak odebrane najlepiej, a autor nagrania był ewidentnie przytłoczony emocjami.

Po kilku dniach Baron opublikował kolejny film. Tym razem Michał odniósł się do wszystkiego na chłodno, a nagranie zaczyna się od szczerego i dramatycznego wstępu. Później zaś tłumaczy skąd takie, a nie inne wiadomości z jego strony i argumentuje, dlaczego nie jest osobą ze skłonnościami do małoletnich. Całość znajdziecie poniżej.

Sprawdź!  Pasha winny wyrzucenia Diablo z FAME? Okniński uderza we freak fightera!

Wrzuciłem film, w którym byłem przygnębiony i było mi naprawdę w … ciężko. Dziwi mnie to, że ktoś myśli, że to była gra aktorska. Ludzie, straciłem całe swoje życie i wszystko, co budowałem przez 10 lat. Jak według Was miałem wyglądać 30 godzin po milionie wiadomości, gdzie ludzie grozili mi ś…cią i w sumie nadal grożą? A ja nawet nie mogę wyjść z domu bo boję się, że ktoś mi … w głowę…

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.