Co z walką Ferrari vs Alan!? Kwieciński zabrał głos: „Federacja go tak ciśnie, że szok”
Alan Kwieciński zabrał głos w sprawie pojedynku, na który czeka wielu kibiców. Wciąż jednak nie wiadomo, czy w ogóle dojdzie do takiego zestawienia.
„Alanik” powróci do klatki już w ten piątek na gali FAME Friday Arena 2 i stanie przed dużym wyzwaniem. Jego rywalem będzie były trener i kolega Dominik Zadora. Pomiędzy panami narodził się mocnymi konflikt, który zostanie wyjaśniony w klatce.
Kwieciński o starciu z „Ferrarim”
Przed Kwiecińskim jednak są znacznie głośniejsze walki. Mówi się m.in. o jego starciu z Michałem Pasternakiem oraz Amadeuszem Roślikiem. Niestety jak twierdzi Alana, drugi z freak fighterów unika pojedynku i nie chce przyjąć oferty federacji.
W rozmowie z MMA-Bądź na bieżąco wyjaśnił, jak wygląda sytuacja za kulisami. Zdradził, że liczy na to, iż do konfrontacji dojdzie na jubileuszowej gali FAME 20:
– Ferrari się nie chce ze mną bić. Federacja już go tak ciśnie, że szok. On wie, że przepie…li z kretesem. To się nadaje może nie na main event FAME 20, ale na pewno jeden z co-main eventów. Szykują się naprawdę mocne starcia. Mi się kończy kontrakt, ale będzie przedłużony, więc… Ja chcę się bić.