GROMDA

„Kruszyna” odpada z turnieju GROMDA! Połamał rękę na głowie rywala! Miał przewagę 49 kilogramów

Największa polska federacja walk na gołe pięści powróciła z brutalnymi pojedynkami. Tym razem kibice dostali nie tylko turniej i superfighty, ale również pojedynek pomiędzy dwoma zwycięzcami wielkich finałów.

W turnieju tradycyjnie wzięło udział ośmiu zawodników. Do GROMDY dołączyło kilku debiutantów z Polski, w tym „Morela”, „Ragnar”, „Romuś”. W turnieju zawalczą również zawodnicy z zagranicy, w tym „Tony”, „Uzbek” oraz „Żyletka”.

Zobaczymy również fighterów znanych z poprzednich edycji, w tym „Japę” oraz „Kruszynę”, czyli największego zawodnika dzisiejszej gali. Ma on nie tylko przewagę wzrostu, ale również kilogramów. Podczas wczorajszej ceremonii wniósł na wagę aż 149,5 kg.

Na karcie walk poza turniejem znalazły się także trzy super fighty oraz wyczekiwany main event, w którym „Balboa” zmierzy się z „Goatem”. Na zwycięzcę tego zestawienia w finale czeka już „Don Diego”. Ten z zawodników, który zwycięży rywalizację, zostanie pierwszym mistrzem GROMDY.

-> WYKUP PAY-PER-VIEW GROMDA 11

RELACJA

RUNDA 1

“Kruszyna” szybko podchodzi blisko debiutanta, ten próbuje swoich sił. Doskakuje w końcu i kąsa “Ragnar”. Obrywa jednak od Bielasa i mamy pierwsze liczenie. “Kruszyna” z łatwością zbija ręce Chodaczka, trafia mocnym prawym i debiutant znów na deskach! “Ragnar” szuka sposobu na trafienie oponenta w bok, próbuje przechytrzyć szybkością Bielasa. Ten trafia, rywal pada, ale poszły jeszcze ciosy po gongu i “Kruszyna” otrzymuje ostrzeżenie. W przerwie stwierdzono, że “Kruszyna” doznał złamania ręki i walka została przerwana!

Sprawdź!  Denis Załęcki prosi GROMDĘ o rozwiązanie kontraktu z Kubiszynem! "Mam nadzieję, że macie resztki honoru..."

Oficjalny wynik: Michał RAGNAR Chodaczek wygrywa walkę!

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.