(VIDEO) Szokujące zakończenie walki o pas! Stevie Spark mistrzem WBA po… wypadnięciu za ring!
Do nietypowej sytuacji doszło w walce o pas superchampiona WBA w wadze lekkiej, która miała miejsce w ubiegły weekend. Stevie Spark zdobył go przez dyskwalifikację!
Montana Love, który wszedł do ringu jako mistrz, przeważał od początku. Dzięki swej szybkości umiejętnie rozbijał Stevie’go Sparka, który jednak nie pozostawał obojętny.
Pretendent nie mógł od razu wyczuć dystansu, jednakże z czasem zaczął trafiać kombinacjami i już w drugiej rundzie zaliczył nokdaun. Love nie poddał się i wrócił do gry.
Mistrz WBA zaczął odzyskiwać kontrolę. Spark poczuł krew i odpowiadał kolejnymi uderzeniami, jednak na drodze do wygranej stanęła sytuacja losowa.
W szóstej rundzie doszło do nieszczęśliwego zderzenia głowami. Nad okiem Montany Love’a pojawiło się rozcięcie, przy którym interweniował lekarz. Opatrywany pięściarz zgłosił, że stracił widoczność, co powinno definitywnie zakończyć walkę. Medyk powiedział mistrzowi, że jedno uderzenie najprawdopodobniej na nowo otworzy rozcięcie, a ten chciał kontynuoować walkę.
Sędzia usłyszał od lekarza, że ten będzie obserwował Love’a przez najbliższą minutę. Zawodnicy mu tego jednak oszczędzili, gdyż chwilę później doszło do nietypowej serii zdarzeń.
Montana wrócił do walki, gdzie od razu przywitała go szarża Stevie’go Sparka. Pretendent zasypał mistrza prawdziwą salwą, a ten starał się kontrować i ratował klinczem.
Sfrustrowany Montana Love przepchnął rywala przez ring i docisnął go do lin, po czym…Spark wypadł z areny walki. Na jego szczęście wylądował prosto na stopach, czym uniknął pewnego urazu.
Zdaniem sędziego mistrz WBA naumyślnie spowodował tę sytuację i go zdyskwalifikował. Komentatorzy przypomnieli też, że przed laty Mike Tyson po uderzeniu głową przez Holyfielda odgryzł mu ucho. Montana oczywiście próbował protestować, jednak nic z ego nie wyszło.
W narożniku Love’a znajdował się szef Matchroom Boxing, Eddie Hearn, który nazwał decyzję sędziego okropną i zapowiedział złożenie apelacji w poniedziałek. Pięściarz chciał wywalczyć u jednego z oficjeli, by porażka została zmieniona. Usłyszał jednak, że jego pismo zostanie rozpatrzone, a jeśli komisja orzeknie, że Montana Love nie miał zamiaru wyrzucić Sparka za ring, walka zostanie uznana za odbytą.
Sytuację z 6. rundy możecie zobaczyć poniżej. Jak myślicie, czy było to celowe zachowanie?