„Popek” ostro skrytykował FAME! Szef federacji odpowiedział: „To nie oznaczało zgody. Zgody na walkę w Prime nie było”
Krzysztof Rozpara w ostatnim wywiadzie odpowiedział na słowa „Popka” i wyjaśnił, że jest pierwszym zawodnikiem, który może zostać zbanowany przez dwie największe polskie organizacje freakowe.
W ostatnim czasie FAME i High League wspólnie wydało oświadczenie, które według wielu jest uderzeniem w federację Prime Show MMA. Włodarze wyjaśniają jednak, że tak naprawdę chodzi o to, by freak fighterzy przestrzegali kontraktów i stosowali się do zapisów w umowach.
Krzysztof Rozpara o „Popku”
Zgodnie z oświadczeniem każdy zawodnik, który złamie umowę, zostanie dożywotnio zbanowany przez wspomniane dwie federacje. Wygląda na to, że pierwszy freak fighter, którego czeka taka kara, to „Popek”. W przeciwieństwie do „Zusje” nie dostał on zgody na walkę w Prime Show MMA, a mimo to ma stoczyć pojedynek na kolejnej gali.
W kilku wywiadach raper w ostrych słowach wypowiedział się na temat FAME i stwierdził, że nie chce nigdy współpracować z tą federacją, gdyż rzekomo najpierw doszedł do porozumienia z włodarzami, a następnie zagrożono mu wyrzuceniem z organizacji.
– Żegnam was. Żegnam was. Skończyło się tak, że dogadaliśmy się między sobą, że pozwalają mi na walkę w Prime parę miesięcy temu. Ja zacząłem się przygotowywać, pokłócili się z Jóźwiakiem i odbiło się to na mnie. Powiedzieli, że nie wyrażają zgody. Jak się kurwa umawiamy, to się umawiamy. Jak nie, to nie. Jebać taką gadkę – powiedział m.in. w rozmowie z MMA-Bądź na bieżąco.
Teraz w rozmowie z Koloseum Krzysztof Rozpara wyjaśnił, że sprawa wyglądała nieco inaczej. „Popek” otrzymał informację, że FAME nie zabrania mu walki w Prime Show MMA, jednak najpierw trzeba dogadać szczegóły, a wszystko musi zostać potwierdzone formalną zgodą, której nigdy nie było.
– Faktycznie z naszej strony była informacja, że nie jest niemożliwe, żeby Popek zawalczył dla federacji Prime. Jednak z zastrzeżeniem, że wymaga to porozumienia, ustalenia szczegółów i formalnej, pisemnej zgody ze strony federacji, żeby do takiej walki mogło dojść. Takiej zgody nie było.
– Menedżer złożył pisemnie wniosek o chęć realizacji takiej walki i otrzymał odpowiedź, że w obecnej sytuacji, przy tym, do jakich nieporozumień dochodziło z federacją Prime, my takiej zgody wyrazić nie możemy. Początkowo nie dostał odmowy, ale był postawiony warunek, że musimy ustalić szczegóły, to nie oznacza zgody. Takiej zgody nie było.
Rozpara potwierdził, że raper jest cały czas zobowiązany umową z FAME i jeśli zawalczy w Prime Show MMA, zostanie ukarany dożywotnim wykluczeniem z federacji.
– Tak. Takie wydaliśmy oświadczenie i musi się z tym liczyć. Będzie to naruszenie umowy. My z federacją High League jesteśmy w kontakcie, nie ukrywamy tego. To nie jest żadna zmowa, tylko rynek jest określonej wielkości, postacie na tym rynku, które są zainteresowane walką, to jest pewna ograniczona liczba ludzi.
– Jeżeli ktoś ma umowę z jedną federacją i jesteśmy tą osobą zainteresowani, występujemy z wnioskiem, prośbą. Dochodzimy do porozumienia lub nie, ale szanujemy nawzajem swoje umowy i tego samego domagamy się od pozostałych federacji.
Źródło: YouTube
- Bartosiński przerwał milczenie! Zabrał głos po porażce z Mamedem na KSW 100
- Niemiłe zaskoczenie? Znamy rywala Labrygi na gali Babilon MMA 50
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]