W miniony weekend w Rzeszowie odbyła się gala KBN 15, gdzie zobaczyliśmy wiele interesujących i emocjonujących pojedynków. W walce wieczoru Artur Szpilka w fatalnym stylu przegrał przez nokaut z Łukaszem Różańskim.
Była to już kolejna porażka Artura przed czasem. Wiele kibiców i ekspertów w obawie o jego zdrowie doradzają mu przejście na sportową emeryturę. Jedną z tych osób jest gwiazda Fame MMA Kasjusz „Don Kasjo” Życiński, według, którego nie należy ryzykować zdrowia.
Artur Szpilka na zawodowych ringach walczy od 2008. W swojej bogatej karierze stoczył wiele świetnych pojedynków. W 2016 roku stanął przed szansą zdobycia pasa WBC w wadze ciężkiej, gdzie przegrał przez ciężki nokaut z Denotayem Wilderem. „Szpila” obecnie może się pochwalić dwoma wygranymi z rzędu. W ubiegłym roku pokonał na punkty z Sergey’a Radczenko.
„Don Kasjo” dużą popularność zdobył dzięki udziałowi w programach: Ex na Plaży i Warsaw Shore. W federacji Fame MMA walczy od 2019 roku. W ubiegłym roku na gali z numerem 8 przez dyskwalifikację zwyciężył z popularnym Marcinem Najmanem. W swoim ostatnim boju na Fame MMA 10 przegrał na punkty z Normanem Parkiem.
Don Kasjo doradza Szpilce uważa, że Szpilka powinien zakończyć karierę w Polsce.
„Z boksem zawodowym na tym poziomie, którym startował do tej pory nie. Wydaje mi się, że pieniądze nie wynagrodzą tego co będzie się działo za 10 lat w jego głowie, w jego wypowiedziach i tak dalej. Nie chcę oceniać, może być wyjątkiem od reguły i może być wszystko dobrze, jeżeli teraz czuje się dobrze. Jednak widzimy tych najlepszych pięściarzy w historii, że dopiero po latach im wyszło te wszystkie nokdauny, nokauty, przyjmowane ciosy. Muhammad Ali na przykład.”
Don Kasjo powiedział podczas swojego live’a na na Youtube.
źródło: Youtube