Soroko otwarty na walkę z Bombardierem? „Kawał chłopa. Jakby mi go dali, to bym go zlał”
Już w sobotę odbędzie się gala Prime Show MMA 2, na której dojdzie do wielu ciekawych zestawień. W świecie freak fightów zadebiutuje m.in. Adam Soroko i „Bombardier”.
Pierwszy z zawodników miał walczyć na poprzedniej edycji, jednak zaledwie kilka godzin przed galą zrezygnował i nie pojawił się na wydarzeniu. Tym razem zapewnia, że zobaczymy go w klatce i na 100 procent dojdzie do starcia z Pawłem Tyburskim.
Do Polski powrócił także Ousmane Serigne Dia, czyli słynny „Bombardier”, który miał okazję walczyć z Mariuszem Pudzianowskim. Były strongman potrzebował zaledwie 18 sekund na brutalne znokautowanie Senegalczyka, który po ciężkim KO był mocno zaskoczony, że to już koniec walki.
Teraz „Bombardier” zmierzy się ze „Stiflerem” i zdradził, że po wygranej chciałby stanąć do rewanżu z Pudzianowskim. Dlatego właśnie postanowił stoczyć kolejny pojedynek w Polsce.
Adam Soroko o „Bombardierze”
Przy okazji poniedziałkowej konferencji Adam Soroko w rozmowie z TVreklama został zapytany o spotkanie z „Bombardierem” i przyznał, że miał okazję poznać go na żywo:
– Tak, mieliśmy parę wspólnych zdjęć. Jest kawał chłopa. Daliby go, to też bym go zlał – przyznał Soroko.
Padło również pytanie o to, czy wolałby zmierzyć się z Senegalczykiem, czy może z byłym mistrzem KSW Marcinem Wrzoskiem. W tej kwestii Soroko nie pozostawił żadnych wątpliwości.
– Wolałbym walczyć z Marcinem Wrzoskiem poprzez bardzo fajne doświadczenie. I tak się będę starał o taką lepszą walkę z takim sportowcem, który ma duże doświadczenie. Chciałbym się sprawdzić jako ja początkujący.
Jak obstawiać PRIME SHOW MMA 2?
Wszystkie pojedynki z karty walk Prime Show MMA 2 obstawisz wyłącznie na stronie legalnego bukmachera eFortuna.pl! Na start przygotowano specjalny BONUS i ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!
Zasady są proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład, maksymalnie do 600 zł na konto gracza. Możesz dodać na swój kupon jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie Cię zawiedzie otrzymasz zwrot postawionej kwoty, który możesz wykorzystać na grę.