Najlepszy piórkowy w historii to ani Holloway, ani Volkanovski! „Zapomnieliście o nim?”
Już w ten weekend niesamowita gala UFC 276, a co-main eventem show będzie trylogia pomiędzy Alexandrem Volkanovskim oraz Maxem Holloway o pas wagi piórkowej. „Blessed” został zapytany podczas konferencji, czy jeden z nich stanie się najlepszym fighterem w historii dywizji i miał zaskakującą odpowiedź!
Wielce oczekiwana trylogia pomiędzy Maxem Hollowayem i Alexandrem Volkanovskim była nieunikniona. Wielu uważało, że Hawajczyk zwyciężył drugie starcie, jednak stało się inaczej i Australijczyk prowadzi w ich rywalizacji 2-0. Za pierwszym razem skończył panowanie „Blesseda” z tytułem mistrzowskim kategorii piórkowej.
Przed samym pojedynkiem sporo mówi się, że ewentualny wygrany wyłoni Najlepszego Piórkowego w Historii. Holloway szybko jednak powstrzymał wszystkich od takich dywagacji i wspomniał nazwisko fightera, na którego przed kilkoma laty zdawało się nie być mocnych.
– Wielu fanów i innych ludzi o tym mówi, ale żaden z nas nie będzie GOAT-em. Zapomnieliście już o Jose Aldo? Koleś ma osiem wygranych w walkach o pas, ja mam pięć. Jak ktoś pobije rekord 8. zwycięstw w walkach o pas, to wtedy może być brany pod uwagę w dyskusji. Jak pokonam Alexa, to będzie moja 6. wiktoria, a to tylko wisienka na torcie.
Głosy sprzeciwu przeciwko Brazylijczykowi są takie, że otrzymał on inauguracyjny pas dywizji po wykupieniu federacji WEC przez UFC. Max Holloway pokonał aż 10. rywali z rzędu i w 16. walce w organizacji sięgnął po tytuł. Co więcej, sam dwukrotnie pokonał Jose Aldo. Hawajczyk nie uważa, żeby miało to przeważać w ogólnym rozrachunku.
– Spoko, mam te wygrane, ale obrony pasa to obrony pasa. To jest właściwy rekord. Ma 8 wygranych w pojedynkach o pas, ja mam 5. Nie jestem daleko, mam nadzieję, że uda mi się go dogonić, ale zobaczymy. To prawdziwy GOAT, brachu. Dano mu tytuł, bo wykupili tamtą organizację. Jestem przekonany, że gdyby poprosili go o walkę, to by się bił. Taki jest Aldo: solidny gość, twardy zawodnik, który ciężko pracuje, krótko mówiąc, najlepszy w historii.
Holloway zgadza się jednak z innym stwierdzeniem – że jego starcie z Volkanovskim to wyjątkowe zestawienie. Australijczyk dwukrotnie zaliczył wygrane przez decyzje, ale ten pojedynek to istna walka o dziedzictwo.
– Wszyscy wiecie, gdzie ja znajduję się w rankingu bez podziału na kategorie wagowe. Wiecie, gdzie znajduje się on. To są wysokie pozycje. Takiego pojedynku nie było przez ostatnie 10 lat… Ostatni, który pamiętam do „DC” i Jon Jones. Nasza walka, to walka o dziedzictwo. Jakby nie patrzeć – to wielkie wydarzenie. Sporo osób mówi o nas jako o prawdziwym main evencie… to wiele mówi o naszym pojedynku!
-> Obejrzyj UFC 276 na żywo i za darmo TUTAJ!
Transmisja UFC 276 w STS TV!
Jak zawsze wydarzenia UFC można oglądać za pośrednictwem UFC Fight Pass. Cała gala UFC 276 będzie jednak dostępna w STS TV dla użytkowników STS. Wystarczy zarejestrować się na stronie bukmachera TUTAJ, by móc oglądać UFC 276 PPV już od karty wstępnej!
Największy polski bukmacher STS oferuje także świetny BONUS w postaci dodatkowych 100% od pierwszego depozytu do kwoty aż 300 złotych. Ponadto gracz będzie mógł postawić pierwszy zakład bez ryzyka do 100 złotych. Wystarczy zarejestrować się – tutaj – wpłacić pieniądze i obstawić kupon.
