FAME 28: Michał Pasternak pokonał Mindę w walce No Limit! Wampir znokautował rywala

Za nami finał głośnego konfliktu między byłymi reprezentantami Akademii Sportów Walki Wilanów. Michał Pasternak i Kamil Minda stanęli naprzeciw siebie w pojedynku bez limitu czasowego.
Początek ich sporu nie zapowiadał, że całość rozwinie się do takich rozmiarów. Iskra zapaliła się, gdy Kamil Minda ostro skomentował relacje swoich kolegów z maty — Piotra Lizakowskiego i „Wampira” — z jego ówczesnym rywalem, Bartoszem Szachtą. Słowa te doprowadziły do rozejścia się „King Konga” z trenerem Mirosławem Oknińskim, a niedługo później Akademię Sportów Walki Wilanów opuścił również Michał Pasternak.
Czy Kamil Minda wykorzystał swoją potężną siłę ciosu i zaskoczył „Wampira”? A może to bardziej doświadczony zawodnik z Pińczowa przechytrzył „King Konga” i zakończył walkę po swojej myśli?
FAME 28: Pasternak vs. Minda – relacja
Minda wywierał presję i zamykał Pasternaka na siatce. Ten kąsał lewym, orbitował dookoła klatki. Kamil przyspieszył, „Wampir” uciekał, ale nie zdołał uniknąć klinczu na siatce. „King Kong” przeważał, ciasno swą tężyzną fizyczną dociskał Pasternaka. Michał próbował zerwać uchwyt, sędzia wreszcie rozdzielił zawodników. „Wampir” często atakował lewymi overhandami, Minda polował na kontrę podbródkowym. Dobre kopnięcia Pasternaka, pomieszał przy tym płaszczyzny. „King Kong” ponownie dociskał dawnego kolegę do siatki, ale uciekł mu Michał.
Minęły 4 minuty, panowie wymienili się low kickami. Pasternak kąsał prostym, Minda naruszył rywala cepem! Pińczowianin zatańczył na nogach, ale „King Kong” nie przystąpił do ofensywy. Odpalił się wreszcie z serią Minda, przejął front kick Pasternaka na tułów. Zajął mu plecy, ale „Wampir” wyswobodził się z klinczu. Dobry cios Mindy na korpus, posłał też dwa, ale już niecelne haki na głowę. Pasternak dobrze trafił prawym, „King Kong” próbował go ustrzelić prawym sierpem. „Wampir” przeważał szybkością, posyłał pojedyncze ciosy bokserskie.
Kamil Minda wciąż jednak groził Pińczowianinowi, po 9. minutach panowie ochoczo posyłali kolejne ciosy. Pasternak zachęcał rywala do ataku, podkręcał „King Konga” i trafił go lewym sierpem. Otworzył się „Wampirowi” Minda, Michał podkręcił tempo. Mocne kolano Pasternaka! Naruszony Kamil, Miichał Pasternak przyspieszył i wskoczył za plecy Mindy! Nieudana próba obalenia, Kamil Minda otrzymuje kolejne bomby od „Wampira”, który zajął dosiad i znokautował Kamila Mindę!
Wynik: Michał Pasternak wygrał przez nokaut!



