Raczej można zapomnieć o tym, by Kamil Minda mógł współpracować w najbliższej przyszłości z Michałem Pasternakiem i Piotrem Lizakowskim. Ostatni odcinek Freak Show znów przyniósł wymianę zdań, w trakcie której padło kilka niewybrednych słów.
Spór popularnego „King Konga” z byłymi kolegami z maty Akademii Sportów Walki Wilanów wybuchł co najmniej niespodziewanie. Michał Pasternak i Piotr Lizakowski od dawna czynnie działają na kanale Ebe Ebe, gdzie zaczęły pojawiać się materiały z Bartoszem Szachtą.
Kamilowi Mindzie, który toczył wówczas spór z torunianinem, delikatnie mówić: się to nie spodobało. Leciwy zawodnik najpierw wyzwał „Wampira” na pojedynek podczas konferencji, a później w jednym z wywiadów stwierdził między innymi, że zarówno Pasternak, jak i „Lizak” są „na liścia”.
To zaczęło medialny konflikt, którego ostatnia odsłona raczej definitywne zamyka drzwi do ponownej współpracy tego trio.
Wszystkie walki FAME 27 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, że pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.
| TYP | KURSY | BUKMACHER |
| Michał Materla – Dawid Załęcki | 1.40 – 2.52 | FORTUNA |
| Tomasz Adamek – Roberto Soldić | 2.70 – 1.35 | FORTUNA |
| Alan Kwieciński – Michał „Matrix” Królik | 3.21 – 1.25 | FORTUNA |
Kamil Minda nazwał Pasternaka „c-wordem”
W temacie Kamila Mindy serię mocnych wpisów zamieścił w mediach społecznościowych jego były już trener, Mirosław Okniński. Szkoleniowcowi nie podobały się komentarze byłego podopiecznego pod adresem wilanowskiej Akademii. „King Kong” przeprosił później pioniera MMA nad Wisłą podkreślając, że ma do niego pełen szacunek.
Niestety, tego samego nie można powiedzieć o Michale i Piotrze. Ten drugi w rozmowie z MMA – BNB mówił, iż obaj zaczepki Mindy traktowali z początku w kategorii żartu. Zaskoczyło ich, że Kamil wcale nie żartuje. Ponadto „Lizak” dodał, iż były już kolega z maty zupełnie nie zdaje sobie sprawy z jego sportowych osiągnięć, których na koncie ma nie mało.
Zarówno Lizakowski, jak i Pasternak zaprosili Kamila Mindę do studia Freak Show. Ten osobiście się nie stawił, ale doszło do długiej wymiany głosowej. O żadnej zgody nie było mowy, a panowie przekomarzali się w każdym temacie. Po jednej z wypowiedzi „Lizak” zaśmiał się pod nosem, co nie przypadło do gustu „King Kongowi”.
– Z czego rżysz pajacu? Jesteś zwykłym leszczem na liścia. Ty jesteś cu…oldem zwykłym – rzucił leciwy freak fighter.
W obronie Piotra stanął oczywiście Michał Pasternak, który kazał Mindzie się zamknąć. Ten zaś użył jednego z najgorszych słów na określenie drugiego mężczyzny, po czym zakończył swój udział w programie.
– Sam się zamknij cw*lu! Nie gadam z wami, rozłączam się – powiedział Kamil, po czym faktycznie zakończył połączenie.
