Były rywal Tomasza Adamka, Patryk „Bandura” Bandurski, ujawnił motywacyjną rozmowę, jaką przeprowadził z nim „Góral”.
Po latach rozbratu ze sportem Tomasz Adamek został przed dwoma laty sensacyjnie ogłoszony nowym nabytkiem organizacji FAME MMA. Po pojedynku z Mamedem Khalidovem zadebiutował wreszcie w świecie freak fightów, gdzie przywitał go „Bandura”.
Streamer miał już wówczas kilka pojedynków bokserskich pod szyldem FAME, w których pokazał się z dobrej strony. Do tego przemawiała za nim ogromne wsparcie widzów i kibiców, nieocenionych w tworzeniu atmosfery na gali. Doping nie zniwelował różnic w umiejętnościach i Adamek zwyciężył z Patrykiem przez decyzję sędziów.
Między zawodnikami nie było żadnej złej krwi, ale pan Tomasz niedawno nie mógł przemilczeć tego, co stało się z Bandurskim.
„Dzwoni Adamek i mi mówi, że się spasłem”
Tymczasowo zakończywszy przygodę z freak fightami „Bandura” kontynuuje karierę w Internecie. Podczas jednego z ostatnich streamów przytoczył bardzo niespodziewaną rozmowę z legendą polskiego boksu:
– …Odbieram, mówię: halo?. Nie odbieram od obcych numerów, ale mówię: a, odbiorę. Halo? „No cześć Patryk! Co ci się stało człowieku?!”. Ja mówię: ale co? „Jeeezu, jak ty się spasłeś! Jaka taka, k…wa, świnia!”. Ja mówię: ale kto mówi? „No jak, kto? Tomasz Adamek!” – przytoczył rozmowę „Bandura”.
– No siema, cześć! „Człowieku, ja mówię, muszę zadzwonić…” – kontynuował cytowanie legendy boksu Patryk. – „Ja muszę do ciebie zadzwonić! Ja myślę, że ty masz jakiś nowotwór. Ja myślę, że ty jesteś na jakichś lekach! Co ci się stało, chłopie, k…wa!”
– „Ty masz 32 lata!” – miał apelować Adamek do streamera. – „Byleś wylewu nie dostał, jakiegoś nadciśnienia… O ile już nie dostałeś!”. Ja mówię: jjjja p…dolę… Mówi: „Człowieku, taką formę miałeś ze mną. No na trening idź! Młody, fajny chłopak jesteś. Żeby ci się nic nie stało. No bo ja to się martwiłem, że ty ciężko chory na coś jesteś. Mówię, jak on się tak upasł? Jak tak można się upaść?! Zobacz mnie!”. Mówi: „Motywację sobie znajdź jakąś. No niech coś się dzieje…” – mówił pan Tomasz.
Słowa „Górala” podziałały motywująco na „Bandurę”:
– Ja mówię: Tomek, wiesz co? Powiem ci szczerze… No chyba nie ma większej motywacji, jak dzwoniący Tomasz Adamek – miał odpowiedzieć Bandurski.
Tomasz Adamek zadzwonił do Bandury, aby zwyzywać go od spasionych świń xd
— deZeZed (@deZeZed) August 13, 2025
Motywował go także do treningów i zadbania o siebie. pic.twitter.com/kTs6mNefJE
O ile członek teamu „Bungee” do klatki nie wróci, o tyle niebawem czeka nas kolejny pojedynek z udziałem Adamka. Popularny „Góral” wystąpi w walce wieczoru FAME 27, gdzie czeka go potyczka z Roberto Soldiciem o pas WBC.
Wszystkie walki FAME 27 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, że pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.
