Małolat K2 uderzył we freak fighty i Denisa Załęckiego: „Przestańcie dawać atencję takim osobom!”

Niejaki Małolat K2 ponownie przypomniał się kibicom świata freak fightów. Raper ujawnił, iż w ubiegłym roku dwukrotnie odmówił walki w tym świecie i nie zamierza do niego wchodzić. Głównym powodem jest dawanie atencji takim osobom, jak Denis Załęcki.
Małolat K2 to raper, który swego czasu był mocno łączony z dołączeniem do świata freak fightów. Jego angaż zapowiadał Marcin Najman, gdy działał jeszcze jako twarz MMA-VIP. Ostatecznie do walki Grzegorza Ewiaka nie doszło, choć w pewnym momencie zdawało się, że jesteśmy takowego coraz bliżej.
Miało to miejsce jakiś czas temu, gdy pan Małolat toczył medialny konflikt z Denisem Załęckim. Panowie wymieniali się uprzejmościami, co zazwyczaj jest najprostszą drogą do klatki. Takowej jednak nie było i jak zapewnia raper – nie będzie.
Małolat K2: Przestańcie dawać atencję takim osobom jak Załęcki
Denis Załęcki nie ma za sobą najlepszego okresu w sieci. Oprócz tego, iż znalazł się na cenzurowanym u kibiców, na kanale Szalonego Reportera pojawił się wywiad z matką jego partnerki, Sandry Bad Girl Staniszewskiej. Długa rozmowa godziła zarówno w żeńską, jak i męską połówkę Bad Couple.
Wspomniana dwójka odpowiedziała udzielając długiego wywiadu kanałowi Fansportu TV. Materiał do obejrzenia poniżej.
Kolejna burza wokół toruńskiego Bad Boya uruchomiła w sieci Małolata K2. Raper zamieścił w mediach społecznościowych screen z wiadomościami z oficjalnego konta Clout MMA oraz od samego Boxdela. Cel był prosty – wysondowanie możliwości walki w klatce.
Ten jednak nie był zainteresowany wówczas, a teraz postanowił wykorzystać fakt wiadomości do tego, by uderzyć w świat freak fightów, który promuje takie osoby, jak Załęcki:
– Półtora roku temu napisało do mnie Clout MMA w sprawie walki – odmówiłem. Rok temu odezwał się do mnie Boxdel, również z propozycją walki – także odmówiłem. Zapamiętajcie raz na zawsze – nawet gdyby chcieli mi zapłacić 2 miliony, nigdy nie wezmę udziału w tym cyrku!
– Część z Was mnie lubi, część nie. Dla jednych jestem patolem, dla innych – pozytywnym człowiekiem z dobrą energią. Jestem, jaki jestem, i jak każdy człowiek mam swoje za uszami. Ale to, co dzieje się w świecie freaków, a zwłaszcza to, co wyprawia Załęcki, przebija wszystko.
– Zostałem wychowany w zupełnie innym świecie – świecie, w którym ludzie się szanowali i dawali sobie dobre wzorce. Przestańcie dawać atencję takim osobom jak Załęcki. Bo patrzą na to Wasze dzieci! – napisał Małolat K2.